Forum Lossehelin Strona Główna
 Forum
¤  Forum Lossehelin Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Lossehelin
"Welcome To The Forgotten Land Full Of Our Forgotten Dreams"
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
+Sankruarium Bhaala+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lossehelin Strona Główna -> ...::Nasze przygody::... Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
+Sankruarium Bhaala+
Autor Wiadomość
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:32, 27 Lip 2006    Temat postu:
 
-szkoda...
<Powiedział amral i już miał wychodzić gdy zobaczył coś połyskującego koło jednej ze skrzyń. Okazał się to być maleńki złoty kluczyk. Amral czymprędzej schowal go do kieszeni i pobiegł za nim na górę>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Podmroku ;)

PostWysłany: Czw 17:33, 27 Lip 2006    Temat postu:
 
-No dobra, bezuzyteczny pokój...
<kopnął w ściane, a komnata sie zamknęła>
-Dobra to idziemy dalej...
<szepnął>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 11:02, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
-Spróbujmy.
<Podszedł do chochlika>
-Góra Lodowa.
<Odpowiedział chochlikowi>


-Eee...sam nie wiem...chyba tak.
<Myślał przez chwilę>
-Dobra druga zagadka jest jeszcze lepsza.

Raz jest jasne,a raz ciemne,a raz takie i takie.KAżdy chce po tym chodzić ,ale tylko nieliczni chodzili.O czym mówię?


-I to ma być trudne?! Księżyc.


-Kurde za dobrzy jesteście...macie.
<Rzucił Zygiemu ręke anioła i znikł>


<Przymocował ręke aniołowi.Palec wskazywał piąte drzwi od lewej>
-No to dalej...
<Otworzył drzwi i wszedł.Zastał tam samą ciemność.>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Podmroku ;)

PostWysłany: Pią 13:50, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
-No to sobie dalej nie pojdziemy...
<mruknął>
-Przed nami przepaść o średnicy 10 metrów... A dalej same ściany... Mówiłem, ze tak będzie... A moze jest tu jakieś przejście...
<zastanowił sie>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Pią 14:46, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
<Mako weszła za Zygim i podobnie jak kilka minut wcześniej stworzyła małą kulkę światła, która oświetlała im drogę. Znaleźli się w wąskim korytarzu. Po kamiennych ścianach spływały strużki wody, odbijając się z echem o posadzkę. Na rpzeciw nich dostrzegli gigantyczne mosiężne wrota. Były zamknięte>

Powrót do góry Zobacz profil autora
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:02, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
-może znów znajdziemy jakieś tajemne przejście...
<powiedział i zaczął szukać>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Podmroku ;)

PostWysłany: Pią 15:53, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
-Na przykład kopiąc w ściane?
<zasmiał sie>
-Moze, moze...
<znów sie zasmiał i zaczął szukać jakiegoś przełącznika>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 21:10, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
<Na wrotach znajdował się symbol Bhaala-czaszka>
-Za tymi drzwiami jest sanktuarium.
<Gdy Zygi podszedł bliżej ,w oczodołach czaszki pojawiło się czerwone światło.Po chwili wrota otworzyły się.W środku znajdowało się wielkie pomieszczenie z wielkim symbolem Bhaala na podłodze.Pochodnie umocowane do ścian oświetlały wszystko.Wokół pomieszczenia znajdowały się posągi,a raczej ich szczątki.W całości pozostał tylko jeden,który przedstawiał Zygiego.>
-Muszę go sobie wziąść do domu.
<Spojrzał na szczątki innych pomników>
-Bracia i siostry...wiele z nich sam pokonałem.
<Dopiero teraz zauważył,że po przeciwnej stronie,na końcu pomieszczenia znajduje się mroczny ołtarz,a za nim pomnik Bhaala w zbroi.Na ołtarzu znajdowały się trzy kamienne przedmioty-róg,oko i miecz oraz stara księga.Zygi podszedł bliżej i spostrzegł ,że pomnikowi brakuje oka,rogu w hełmie i najwyraźniej trzymanego miecza.Zygi wziął księge i zaczął ją po cichu czytać.Gdy skończył odwrócił się do Mako>
-Za każdym razem gdy włoże którąś z tych rzeczy ,to tu pojawi się sługa Bhaala,którego trzeba pokonać.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Pią 21:17, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
<oszołomiona rozglądała się po pomieszczeniu. Gwizdnęła>
- Trzeba przyznać, że Twój ojczulek miał gust w wystroju.
<uśmiechnęła się złośliwie, po czym spoważniała i spojrzała na Zygiego przeciągle>
- W porządku. Tylko skąd weźmiesz te przedmioty?
<zerknęła na wielki posąg>
- Potrzebne nam oko, miecz i... róg w hełmie.
<dokończyła, wychylając lekko głowę by dokładniej przyjrzeć się posągowi>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 21:24, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
-To nie problem gdyż te przedmioty leżą na ołtarzyku.Dobra zaczynam.
<Wziął róg i umocował go na hełmie Bhaala.Po chwili na środku sali pojawił się portal,z którego wyszedł wielki Obserwator>
-Jak dawno nie widziałem tych sworzeń...
<Z 34 oczu obserwatora wystrzeliły promienie wprost w Zygiego.Ten zdążył jednek odskoczyć w bok>
-I miałem nadzieje ich więcej nie spotykać.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Podmroku ;)

PostWysłany: Pią 21:25, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
<Tym czasem...>
-Cholera Amral nic tu nie ma, spadamy do wyjścia, miejmy nadzieje, ze oni coś znaleźli...
<mruknął>

Powrót do góry Zobacz profil autora
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:41, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
-w sumie możemy się do nich przebić...
<odpowiedział uśmiechając się tajemniczo>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Podmroku ;)

PostWysłany: Pią 21:45, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
-Dosłownie przebić?
<usmiechnął sie podobnie jak on i wyjął swoje nowiutkie lśniące i tajemnicze miecze, które same w sobie rozświetliły cały korytarz>
-To tak na wszelki wypadek...
<usmiechnął sie>
-No to dawaj, rozkruszaj tą ściane, albo ja to zrobie!
<usmiechnął sie>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pią 21:46, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
<tym czasem...Obserwator rzucił mnustwo sekwencerów zaklęć na Zygiego.Nie interesował się zbytnio Makoto.NA Zygiego podziałało tylko kilka czarów ofensywnych z wyrzszej półki.Lekko poobijany wyciągnął miecze,które zaraz po tym rozkruszyły się,a Zygi poczuł ich moc w sobie.>
-Co to ma być? A z resztą...
<Skupił całą moc w palcach i zaczął gestykulować.Wokół obserwatora pojawił się silny wiatr,który zaczął nim obracać z wielką szybkością.Po chwili obserwator runął na ścianę przebijając ją.Wylądował w korytarzu,w którym byli amral i Nel>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Podmroku ;)

PostWysłany: Pią 21:49, 28 Lip 2006    Temat postu:
 
<Na widok przebitej ściany jego oczy przypominały spodki>
-O cholera...
<szepnął tylko i z wyjętymi mieczami wbiegł na salę, gdzie znajdowali sie Makoto i Zygi>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Lossehelin Strona Główna -> ...::Nasze przygody::... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9

 
Skocz do:  
 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy