Forum Lossehelin Strona Główna
 Forum
¤  Forum Lossehelin Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Lossehelin
"Welcome To The Forgotten Land Full Of Our Forgotten Dreams"
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Dawna siedziba Rady Magów
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lossehelin Strona Główna -> ...::Cech Magów::... Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Dawna siedziba Rady Magów
Autor Wiadomość
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Wto 19:47, 02 Sty 2007    Temat postu: Dawna siedziba Rady Magów
 
<Budynek znajdował sie na jedynm z najwyższych wzgórz. Najbardziej okazały i widoczny z daleka wzbudzał powszechna uwagę. Mimo owa budowla była bardzo zniszczona zupełnie jakby od dawna nikt z niej nie korzystał. Wokół rozpościerał sie las, a w oddali migotała cienka nitka wodospadu. Brukowaną, ale starą i oddawna nie używaną drogą szedł jeździec. Trzymał za lejce swojego konia rozglądajac sie ciekawie dookoła>
- To chyba tu, nie uwazasz koniku?
<zagadnął zwierze przyjaźnie damski głos, który jednak nie otrzymał odpowiedzi>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz



Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Olimpu...

PostWysłany: Wto 20:42, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
<Gdzieś w oddali majaczyła druga postać. Była niemal całkowicie blada, ubrana w ciemny płaszcz, który mógłby komuś coś przypominać. Kroczyła wolno i dostojnie w kierunku jeźdźca.>
"Ciekawe, kogo te mroczne czasu przywiały na moją drogę..."
<pomyślała>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Wto 20:46, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
<Koń parsknął na widok postaci zbyt nerwowo jak zauważył Czarny Jeździec(Nazgul xD). Sciagnął wodze zwierzęcia i zasunął kapur na oczy. Ręka odruchowo powędrowała w stronę sztyletu. Jeździec rozejrzał sięjeszcze czy nie ma nikogo za nadchodzącą postacią i stanął.>
- Kto ty?
<zapytał ponuro>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz



Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Olimpu...

PostWysłany: Wto 20:51, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
<Tajemnicza postać spojrzała na jeźdźca ze zdziwieniem. Jej twarzy nie było widać pod kapturem (xD).>
- Bardka Agnesii. Kto pyta?
<zapytała dramatycznym tonem.>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Wto 20:56, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
- Mówią na mnie Cień
<odparł Jeździec posępnym głosem>
- Często nazywali mnie też małą zapijaczoną wiedźmą a jeszcze inni Karianą.
<Jeździec zdjął kaptur a włosy opadły srebrzystą kaskadą na plecy i ramiona. Dziewczyna uśmiechnęła się lekko i schowała sztylet do pochwy. Spojrzała na Agnesii poważnym wzrokiem i rzekła>
- Wiedziałam, że i ty wrócisz. Wszyscy wracają...
<uśmiech nagle spezł z jej twarzy i wbiła wzrok w oczy Agnesii>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz



Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Olimpu...

PostWysłany: Wto 21:02, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
<Agnesii także odruchowo zdjęła kaptur. Jej twarz pokrywały liczne rany i blizny, jednak wciąż widać było parę ciepłych, znajomych oczu spoglądających na Karianę.>
- Może to i lepiej? Im nas więcej, tym weselej
<uśmiechnęła się lekko. Jej głos był zachrypnięty>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Wto 21:17, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
- Weselej?
<powtórzyła dźwięcznym głosem i westchnęła jakby chciała się roześmiać. Jednak po sekundzie jej twarz znów była obojętna. >
- Chciałabym wierzyć, że pojawienie sie większości starych znajomych niemal w jednym czasie jest przypadkowe...Chyba, że jestem przewrażliwiona... Co jest całkiem prawdopodobne.
<skrzywiła się jakby próbowała się uśmiechnąć, a dawno tego nie robiła. Następnie spojrzała na Agnesii tak świdrujaco jak potrafiła to zrobić tylko Kariana>
- Wiem, że to głupie pytanie, ale chce żebyś mi odpowiedziała
<oznajmiła poważnie>
- Amral żyje?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz



Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Olimpu...

PostWysłany: Wto 21:21, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
<Agnesii zrobiła poważną minę. Jeszcze przed chwilą miała ochotę śmiać się i żartować, ale teraz przeszła jej na to ochota.>
- Żyje. Wygląda jeszcze gorzej niż ja
<wskazała na swoją poranioną twarz.>
-... ale żyje. Przy dużej dozie szczęścia niedługo do nas dołączy
<Mówiła głosem tak grobowym, jak umie mówić tylko żywy trup (xD)>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Wto 21:28, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
- Świetnie
<odparła sucho, krótko. Spojrzała na konia, który w końcu się uspokoił a potem znów na Agesii. Zlustrowała jaod stóp do głów i powiedziała z zastanowieniem>
- Powinnaś iść do medyka, albo cos w tym stylu. Nie znam się na tym, ale to nie wygląda najlepiej.
<po czym dodała>
- Chyba, że masz jeszcze ochotę zwiedzić ze mną ten budyneczek
<wskazała kościstym palcem na budowlę za plecami Agnessi>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz



Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Olimpu...

PostWysłany: Wto 21:36, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
- Jeśli w takim stanie przeżyłam szmat czasu, to jeszcze trochę pożyję.
<powiedziała bez cienia zainteresowania.>
- Co to za miejsce?
<jej głos brzmiał dziwnie, jakby została w niej zabita cała radość życia, którą do tej pory wręcz tryskała.>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Wto 21:42, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
<Uśmiechnęła się z satysfakcją. Pociągnęła konia za sobą i szła dalej, uważając za logiczne, że Agnesii pójdzie za nią. Spojrzała w górę na budynek. Z jednego z wielkich panoramicznych okien wyleciała chmara białych ptaków, którcyh z dala nie dało się odróżnić>
- O ile się nie mylę to dawna siedziba Rady Magów... Wydaje mi się, ze można tam znaleźć parę ineresujących
Dla mnie
- ... rzeczy...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz



Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Olimpu...

PostWysłany: Wto 21:44, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
<Agnesii spojrzała na nią i faktycznie poszła w jej ślady.>
- Brzmi ciekawie. Jak wszystkie, z resztą, twoje pomysły.
<powiedziała z nikłym cieniem uśmiechu.>
- Działo się coś, jak mnie nie było?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Wto 21:49, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
- Wrócił Neldrin, pojawiło sie paru nowych, wrócił Nograd, wojna wygrana.. e... ja wyjechałam na kilka miesięcy i jak widzisz osiwiałam przez ten czas, Nograd podpalił wczoraj burdel w Dzielnicy Złodzieji i mamy tu Szarego anioła Inkwizycji.. cokolwiek to za stwór..
<spojrzała na nia>
- Nudziarstwa...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz



Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Olimpu...

PostWysłany: Wto 21:52, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
- Anioł Inkwizycji?
<wyglądała, jakby miała za chwilę wybuchnąć gromkim śmiechem.>
- Do twarzy Ci w siwych włosach. Wyglądasz... dostojniej
<rozglądała się dookoła, chłonąc każdą piękną chwilę. Jednak niewiele było takich miejsc, które tak na nią działały...>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Wto 21:55, 02 Sty 2007    Temat postu:
 
- Chyba starzej
<syknęła odrzucając włosy do tyłu. Droga wznosiła sie ku górze. Im wyzej się znajdowały tym bardziej zadbana była okolica. Kariana zmarszczyła czoło i mrukneła cicho>
- Mam nandzieję, że masz przy sobie broń.
<przechodziły właśnie przez wielką kamienną bramę>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lossehelin Strona Główna -> ...::Cech Magów::... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy