Autor |
Wiadomość |
|
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Olimpu...
|
Wysłany: Sob 21:07, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
<Agnesii spojrzała na nią dziwnym wzrokiem>
- Nigdy nie twierdziłam, że nasza przyjaźń jest dziwna, ale jesteśmy dwiema osobami tak różnymi od siebie, że ciężko byłoby komuś uwierzyć, że takie osoby mogą się przyjaźnić. Nie miałam nic złego na myśli...
<Spuściła wzrok>
- Cieszę się, że jesteś moją przyjaciółką
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 21:11, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
<Usmiechnęła się drwiąco patrząc na Agnesii i po chwili na siebie. Wiedziałą co ma na myśli. I nie chodizł otu tylko o wyglad, ale i o pochodzenie i charakter. Potem ku najszczerszym zdziwieniu dziewczyny rysy jej twarzy złagodniały i oświadczyła pogodnie>
- Ja też Agnes. I dobrze, że to sobie w końcu sobie powiedziałyśmy.
Nie wiadomo, czy potem nadeszłaby taka okazja
<dodała w myślach>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Olimpu...
|
Wysłany: Sob 21:16, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
"Nawet tak nie myśl... Jesteśmy zbyt młode i piękne, żeby tak wcześnie pożegnać się z życiem"
- Też się cieszę...
<Uśmiechnęła się do dziewczyny i spojrzała przed siebie. Korytarz nagle się zwężał i dzielił na dwie części. Jedna prowadziła w lewo, a druga... w dół>
- To dokąd?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 21:20, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tacy narwańcy jak ja nie dożywają trzydziestki. Jak będe miała szczęście, to zostanę zdeptana przez jakiegoś zwariowanego smoka
<rozejrzał asię dokłądnie lustrujac oba przejscia. Po chwili wskazała na ten w lewo>
- Tędy. Mniej śmierdzi.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Olimpu...
|
Wysłany: Sob 21:25, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
<Agnesii uśmiech zszedł z twarzy. W końcu zaczęła zachowywać powagę, jeśli to w ogóle u niej możliwe>
- Ale i tak zajeżdża starym szambem... No, magicy też musieli się gdzieś załtwiać, prawda?
<Nie, zachowanie powagi stanowczo wykraczało poza jej możliwości (xD)>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 21:31, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- parwdę mówiac gówno mnie to obchodzi
<oswiadczyła cierpko i szybko pojeła absurdalnosc swojego stwierdzenia. Roześmiała sie nerwowo, krótko. >
- Kiedy ty dorośniesz, Unthelien?
<mruknęła sama do siebie wchodzac do korytarza po chwili wahania>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Olimpu...
|
Wysłany: Sob 21:34, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Ze mną to może być trudne
<Zaśmiała się w duchu i ruszyła za nią, patrząc na mijane korytarze, którym przydałby się solidny remont. Wyglądały tak, jakby w każdej chwili mogły się zawalić>
"Adrenalina... I'm lovin' it..."
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 21:39, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- no dobra, skoro ci tak spieszno do wrażeń to ja proponuje krzyknąć na całe gardło" hej potwory i inne plugastwa przyszły tu dwie narwane dziewuchy głodne wrażeń ,wyłaźcie do cholery!"
<powiedziała grobowo, zdejmując pajeczynę ze swoich włosów. Następna pajęczyna również zostałą przerwana i dziewczyny zatrzymały się przed nią>
- No cóż. .chyba mamy towarzystwo
<zauważyła Kariana szeptem pokazując Agnesii żeby się zblizyła. Pajęczyna została przerwana tak jakby ktoś wychodził z tunelu>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Olimpu...
|
Wysłany: Sob 21:44, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Zauważyłam to już jakiś czas temu... Co robimy?
<Zapytała cicho, ignorując jej wcześniejszą uwagę>
- Rzucamy się na niego z okrzykiem "huzia na Józia", czy idziemy dalej?
<W jej głosie nie było słychać absolutnie nic. Był zimny, jakby nieobecny
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 21:49, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Przede wszystkim to coś wyszło, więc narazie nie mamy się na co rzucać, niestety.
,zauważyła ze smutkiem i zakasała rękawy>
- Więc idźmy dalej, mając szczerą nadzieję, że to coś niedługo wróci i da nam wycisk.
<powiedziała z nutą wesołości. Przeszła przez dziurę w pajęczynie uważając, żeby się w nią nie zaplątać>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Olimpu...
|
Wysłany: Sob 21:54, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
<Pokiwała głupio głową, przedrzeźniając Karianę. Na szczęście ona nie mogła tego widzieć, gdyż w korytarzu zgasło światło. Nie było widać nic na długość ręki, jednak dziewczyny nie straciły orientacji w terenie>
- Nie mów hop...
<powiedziała Agnesii, wyprzedzając towarzyszkę>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Sob 21:57, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Proszę pchaj się pierwsza. Tobą sie bardziej najedzą.
<zadrwiła pozwalając się wyprzedzić. Zatrzymała sie nawet poprawiając fryzurę i zawiązała buty. Agnesii była juz pare ładnych metrów od niej... >
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Olimpu...
|
Wysłany: Sob 22:04, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- A żebyś wiedziała, że pójdę! O niczym innym nie marzę, tylko o tym, żeby wrócić do Hadesa!
<Powiedziała z lekkim wyrzutem, zwalniając nieco kroku i odwracając się do tyłu>
- Masz zamiar spędzić tam cały dzień, czy ruszysz swój szanowny tyłek? Może mam wysłać specjalne zaproszenie? "Szanowny panie tyłku, prosimy o stawienie się kilka metrów dalej"?
<Zażartowała, czując na swoich plecach czyjś oddech. Zdała sobie sprawę z tego, że serce wali jej, jak szalone. Nie mogła się ruszyć, wydobyć z siebie najcichszego dźwięku...>
"Cholera jasna..."
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pon 20:03, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie tak nerwowo Angess, bo zmarszczek...
<nie dokońcyzła " dostaniesz". Przeszedłwszy kilka kroków staneła w miejscu, z zadziwiająco obojętną miną. Cisza była przerażająca>
Na trzy...
<porozumiała się z nią w myślach
Zgoda?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Olimpu...
|
Wysłany: Sob 16:41, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
"Mówisz tak, jakbym miała wybór..."
<odpowiedziała jej telepatycznie i wyciągnęła miecz z pochwy>
- Raz...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|