Autor |
Wiadomość |
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Pią 15:00, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
<wampir dość nieufnie podał rękę Nogradowi. Przez całyu czas patrzył mu w oczy z wielką pewnością siebie>
- Ja też od dawna nie spotkałem pobratymca. Miło cię widzieć
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Pią 15:09, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
<Makoto przewróciła wymownie oczami na ten widok>
"Stanowicie iście zgraną rodzinę..."
<spojrzała na Ellie i uśmiechnęła się lekko. Po dłuższej chwili przeniosła spojrzenie na Nograda i Lukana. Odniosła wrażenie, że są odrobinę do siebie podobni... Ale tylko odrobinę>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nograd
Nałogowy (pod)Palacz i Destruktor
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fuzen
|
Wysłany: Pią 15:28, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
<Ścisnął dłoń Lukana trochę mocniej niż zaistaniała taka potrzeba. Sprawiało to wrażenie, jakby poznawał w ten sposób mężczyznę. W końcu rozluźnił palce i schował ręce do kieszeni>
- No cóż. Coraz mniej po tej planecie chodzi istot godnych nazywania się wampirami...
<Odrzucił ręką włosy do tyłu>
- A propos wysysaczy krwi.
<Tutaj przeniósł wzrok na elfkę>
- Ninde... Mam dorą i złą wieść. Myślę, że obie Cię zaintereują...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Pią 15:33, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
<zerknęła najpierw na Ellie, potem na Nograda, uniósłszy jedną brew. Spojrzała mu w oczy>
- Zamieniam się w słuch, w takim razie. I oby ta zła wiadomość okazała się lepszą niż się na pozór wydaje.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Pią 15:53, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
"Mocny uścisk..."
<pomyślał i w dalszym ciągu obserwując Nograda, stanął z założonymi na piersiach rękoma>
- Ciekawe, cóż to za wieści...
<mruknął do siebie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nograd
Nałogowy (pod)Palacz i Destruktor
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fuzen
|
Wysłany: Pią 21:18, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Jednak...
<Z nikłym uśmiechem podszedł do elfki i chwycił ją pod ramię. Wskazał na drogę prowadzącą do cytadeli krainy>
- Nie jest to najlepsze miejsce na takie rozmowy.
<Mruknął prawie szeptem>
- Oczywiście nie mam nic przeciwko świadkom rozmowy.
<Dodał przez ramię do wampira, by ten nie poczuł się urażony>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Pią 21:20, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- A idźcie i rozmawiajcie, gdzie chcecie, nic mi do tego
<mruknął, choć nie urażonym tonem. Przywykł do faktu, że nikt nie chce go widzieć w żadnym towarzystwie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lothlórien
|
Wysłany: Pią 21:30, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
<spojrzała pytająco na Nograda, po czym zerknęła na Lukana>
- Ładnie tak, bezpardonowo opuszczać towarzyszy rozmów?
<zapytała w stronę Nograda>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nograd
Nałogowy (pod)Palacz i Destruktor
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fuzen
|
Wysłany: Pią 21:32, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- A czy ja zawsze muszę się zachowywać ładnie i dostojnie...?
<Spytał kątem ust nie oczekując oodpowiedzi. Poprowadził delikatnie, ale i pewnie Wlfkę w stronę miasta. Pstryknął palcami na Ellie, by poszła za nimi>
- Żegnam, dostojnego wampira. Krwawej nocy życzę...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Pią 21:34, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Wzajemnie...
<powiedział z przekąsem i oparł się o drzewo>
"Miły ten Nograd, nie ma co... Wampir czystej krwi"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...od Lucyfera
|
Wysłany: Pią 21:52, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
<Kirai okazała kątem Nogradowi język po czym Ellie się w niego ugryzła>
- Okai rina sai!
<Zawołała Kirai i rozłożyła skrzydła, gdyż wiedziała, że Ellie znów wygra wewnętrzną walkę. Posłusnzie poleciała z Nogradem>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aranel
Niedoszły księć z krainy trzech króli
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina trzech królików xD
|
Wysłany: Pią 22:17, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
<Aranel stał zamyślony i kątem oka patrzył na kota, który na widok Nograda i Lukana srobił się "nie swój">
-Aranel, zwą mnie Aranel <odpowiedział, ocknąwszy się Lukanowi>
-A mój kot to Feanaro <dodał i spojrzał ponownie w stronę kota>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Pią 22:19, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
<wąż zasyczał w kieszeni Lukana>
- Nie, Keto, to nie jest przekąska. Spokojnie...
<uciszył zwierzę>
- Wybacz mu, od jakiegoś czasu nic nie jadł
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aranel
Niedoszły księć z krainy trzech króli
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina trzech królików xD
|
Wysłany: Pią 22:33, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
"Wąż? Wampir posiada węża? Pierwsze słyszę" <zamyślił się Aranel i spojrzał na miejsce w którym przed chwilą znajdował się wąż>
-Nie, nic się nie stało <Chłopak jeszcze raz spojrzał na kieszeń lukana>
-Nie wiedziałem że wampiry lubią węże <odrzekł>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukan
Po Prostu Cudowny Książę Ciemności
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd i znikąd...
|
Wysłany: Pią 22:35, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
<Keto wysunął pyszczek z kieszeni wampira i pokiwał głową, jakby chciał powiedzieć 'tak'>
- Może ja jestem wyjątkiem
<uśmiechnął się ironicznie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|