Forum Lossehelin Strona Główna
 Forum
¤  Forum Lossehelin Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Lossehelin
"Welcome To The Forgotten Land Full Of Our Forgotten Dreams"
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
[Sesja] + Lochy +
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 26, 27, 28  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lossehelin Strona Główna -> ...::Sesje::... Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
[Sesja] + Lochy +
Autor Wiadomość
Akito
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wYobraŹni

PostWysłany: Pon 21:21, 22 Maj 2006    Temat postu:
 


<Dziewczyna chwiyciła obie liny. i spojrzała pytająco na Azmera>
-Co o tym myslisz?
<szepnęła pokazując mu linę>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:24, 22 Maj 2006    Temat postu:
 

<Przewrócił oczami.>
-Ja? Straciłem zaufanie do wszelkich istot ludzkich i tym podobnych już dawno... nawet sobie nie można ufać... Chyba tylko zwierzetom ufam, ale i to nie do końca... A co do ludzi- potrzebuję naprawde wiele czasu... Chyba, ze jest w nich to coś...
Idź.
<Spojrzał na Nią dziwnie.>

Powrót do góry
Akito
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wYobraŹni

PostWysłany: Pon 21:29, 22 Maj 2006    Temat postu:
 


<stanęła przez chwilę w ciszy patrząc na niego>
- Mnie pewnie też nie ufasz...
<szepnęła cicho po czym chwyciła się jednego ze sznurów i powoli, kurczowo trzymając się zaczęła ostrożnie wchodzic do góry>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:34, 22 Maj 2006    Temat postu:
 

<Usłyszał Yoshiko. Westchnął cicho nic nie mówiąc. Szybko wszedł na górę po drugiej linie. Rozejrzał się i... Stanał jak otępiały.
Ściany i podłoga umazane były krwią. Krwią Alany...>
-Wiedziałem...
"Smacznego!
Zamknij się idioto! To wcale nie jest zabawne!
Dobre ludzkie mięso... Dobre...
Milcz!"
<Pokręcił przecząco głową. Odwrócił sie do Yoshiko. Zauważył drogę którą mogliby ominąć ten widok. Podał jej rękę i wyciagnął na górę. Złapał dziewczynę za rękę i szybko poprowadził Ją w stronę korytarza, tak, że nie widziała tego co on.>
-Chodź... Nie wiadomo gdzie teraz są.

Powrót do góry
Akito
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wYobraŹni

PostWysłany: Pon 21:40, 22 Maj 2006    Temat postu:
 


-Moze lepiej ich znajdzmy ... może w ten sposób znajdziemy też Alanę?
<zapytała posłusznie idąc za chłopakiem>
-chociaż nie wiem czy to dobry pomysł...
Ale jakoś musimy ją znaleśc prawda?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:43, 22 Maj 2006    Temat postu:
 

<Kiwnął głową>
"Ciekawe co... Jej rękę? Bo chyba tylko tyle z niej zostało."
-Chodź...
<Nadal trzymał Ją za rękę. Był spokojny. Uśmiechnął się do Yoshiko lekko.>
-Ciekawe jak tam nasi "ratownicy". Jakoś im się nie śpieszy.
<Zakpił>

Powrót do góry
Akito
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wYobraŹni

PostWysłany: Pon 21:50, 22 Maj 2006    Temat postu:
 


-A-ale...
<Dziewczyna wyczuła że coś jest nie tak. Wyrwała mu swoją rękę wyprzedzając go i zablokowała drogę.>
-Co sie Stało ??
<szepnęła patrząc mu głęboko w oczy. Dłonie oparła na jego ramionach>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Pon 21:51, 22 Maj 2006    Temat postu:
 


<Gdyby w tej chwili się wrócili, zobaczyliby, że liny zniknęły>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:52, 22 Maj 2006    Temat postu:
 

-Nic...
<Uśmiechnął sie lekko.>
-Nic...
<Złapał Ją za ręce i przyciągnął do siebie. Przytulił Ją.>
-Nic... Bo niby co się miało stać?
<Spytał cicho>

Powrót do góry
Akito
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wYobraŹni

PostWysłany: Pon 21:57, 22 Maj 2006    Temat postu:
 


<Odwzajemniła uścisk chłopaka. Choc jego słowa wcale nie przemawiały do niej, to wolała już więcej o nic nie pytac>
-Nie wiem ,tak tylko pytam... zresztą już nieważne.
Nic nie jest ważne.
Szybko znajdzmy Alanę i wynośmy się stąd....
<odparła cicho>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 22:00, 22 Maj 2006    Temat postu:
 

<Odsunął Ję lekko od siebie i choć wiedział, że nie powinien pocałował Ją , chyba za brutalnie. Bez słowa ruszył dalej.>
"Wybacz..."

Powrót do góry
Akito
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wYobraŹni

PostWysłany: Pon 22:06, 22 Maj 2006    Temat postu:
 


<Yoshiko zakryła dłonią usta. Stała przez chwile nieruchomo patrząc na odchodzącego chłopaka.. W głębi serca czuła ciepło , jednak z zewnątrz czuła ogromny chłud... Czuła na sobie gniew Alany... Powoli, bez słowa ruszyła za Azmerem...>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 22:11, 22 Maj 2006    Temat postu:
 

<Wąski cholernie zimny korytarz. Męczył go głód i pragnienie. Chciało mu sie spać. Miał dość tego wszystkiego.>
-Chciałbym, żebyśmy już stąd wyszli... Mam dość tych lochów...
<Usłyszał pisk.>
"Szczury... Szczury!"
-Wydaje mi się, że jesteśmy już blisko, ale... Ale ciągle daleko...
<Zaśmiał sie dziwnie.>

Powrót do góry
Akito
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wYobraŹni

PostWysłany: Pon 22:17, 22 Maj 2006    Temat postu:
 


-Azmer...
<szepnęła opierając dłoń na jego ramieniu i ocierając swą głowę o jego>
-Niedługo wyjdziemy, zobaczysz. To wszystko stanie się tylko wspomnieniem
<szepnęła i uśmiechnęła się czule>
-Sądze że przed nami jeszcze długa droga... Ale musimy wytrzymac a potem wsyzstko bedzie już ttak jak przedtem...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 22:22, 22 Maj 2006    Temat postu:
 

<Uśmiechnął się tylko. Po chwili jednak usmiech spełzł mu z ust. Gwałtownie odepchnął Ją od siebie. W jego oczach malowała się pustka.
Uśmiechnął się głupkowato patrząc w dół. W jego lewą nogę wbił się dosyć długi kolec. jak narazie nie czuł bólu...>
-Pułapki... Uważaj...
<Ledwo to wypowiedział>
"na pewno będzie dobrze... Wyjdziemy..."

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lossehelin Strona Główna -> ...::Sesje::... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 12 z 28

 
Skocz do:  
 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy