Autor |
Wiadomość |
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:41, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-Też tak myślę. Damy Im pole do popisu. Ciekawe co tam kombinują.
<Uśmiechnął sie.>
-Spójrz... nie ma tam moze zbyt wiele miejsca, ale myślę, że wystarczy. No i od strony ścieżki jest osłonięta przez krzaki.
<Ruszył w stronę małej polanki.
Usiadł na trawie.>
-Idziesz spać?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Akito
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wYobraŹni
|
Wysłany: Śro 21:45, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-Tak , ale ty pierwszy
<uśmiechnęła się łagodnie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:47, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<tym razem nie miałzamiaru się sprzeczać. Spojrzał na Nia jedynie niepewnym wzrokiem po czym położył sie niedaleko dziewczyny na trawie. >
-Dobranoc
<Zamknął oczy i szybko zapadł w drzemkę.>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akito
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wYobraŹni
|
Wysłany: Śro 21:54, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Przyglądała się zasypiającemu chłopakowi. Po jej głowie plątały się tysiące myśli. Wreszcie miała okazję zrobic z nimi pożądek.
Dochodził wieczor. Zaczynało robic się chłodno. Yoshiko zaczynała się trochę bac. Zawsze ogarniał ją strach kiedy musiała po ciemku isc po dworze...
Azmer wciąż spał. Obserwowała go w ciszy. Prawie wcale się nie poruszał. Twardo leżał w jednej pozycji...>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:58, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Mruknął coś przez sen i przekręcił się na bok. Był teraz zwrócony w stronę dziewczyny.
Rana którą miał na policzku zasklepiła się już. nie wyglądała jednak zbyt przyjemnie.
Spał zbierając siły na jeszcze długą drogę.
Spał nie śniąc o niczym.>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akito
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wYobraŹni
|
Wysłany: Śro 22:03, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Położyła się obok niego i wpatrywała się w jego śpiącą twarz.
Wyglądał niewinnie niczym dziecko>
"I pomyslec że ty zabijasz ludzi..."
<Zaczynało robic się coraz ciemniej...>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:08, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Zrobiło się ciemno i cicho. ptaki umilkły, wiatr przestał wiać. Cisza była dziwna, ale w mroku jak narazie nie kryło się nic złego.
Sniło mu się coś. Sniła mu się Alana, gobliny, Yoshiko.
Sniła mu się postać starca, którego zabił. Sny nie bolały. Nic nie czuł. Meże jedynie gdy widział umierającą Alanę poczuł przez sen ukłucie bólu, ale nic więcej.
Yoshiko usłyszała ciche chrapanie.>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akito
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wYobraŹni
|
Wysłany: Śro 22:17, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Dziewczyna leżała cicho obok chłopaka. Cała drżała ze strachu i zimna.
Wcale nie chciało jej się spac. Nagle zobaczyła nad swoją głową coś włochatego.
Już pisnęłaby na cały las gdyby nie to , że nie z przerażenia nie mogła wydobyc z siebie głosu. Storzenie podbiegło do niej i uroczo stanęło na dwuch łapkach. Okazało się że była to wiewiórka. Dziewczyna kochała zwierzęta. Zajęta zabawą z nowym przyjacielem przestała na chwilę myślec o ciemności, jednak jej ciało drżało nadal>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:21, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Przez sen coś mruknął i objął dziewczynę ramieniem. Położył głowę na jej piersi tym samym płosząc zwierzaka. Nadal spał.>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akito
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wYobraŹni
|
Wysłany: Śro 22:27, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<przeszyła go morderczym wzrokiem.
Już nie wydawał się taki niewinny.
Mimo wszystko Yoshiko śmieszyła ta sytuacja.
ostrożnie wygramoliła się dołem, tak aby nie obudzic Azmera.
Znowu usiadła na trawie i teraz obserwowała piękne, czerwone niebo.
Oplątały ją wspomnienia.... >
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:31, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Po jakiejś półtorej godzinie wstał. Było mu trochę zimno. Spojrzał nieprzytomnym wzrokiem na Yoshiko. Podszedł do niej na czworaka. Uśmiechał sie dziwnie.>
-Można powiedzieć, że sie wyspałem... nie jest Ci zimno?
<Spojrzał trochę poniżej jej szyi. Uśmiechał sie.>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akito
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wYobraŹni
|
Wysłany: Śro 22:34, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Spojrząła na niego z nad ramienia i lekko uderzyła go ręką w czoło>
-To za moją wiewiórkę!
<Oznajmiła śmiejąc się. Bardzo cieszyła się że chłopak w końcu się zbudził>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:38, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
<Spojrzała na Nia dziwnie.>
-Jaką wiewiórkę? Bijesz mnie za głupią wiewiórkę?
<Westchnął śmiejac sie.>
-Chcesz iść spać? Czy po prostu poleżeć, hm?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akito
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wYobraŹni
|
Wysłany: Śro 22:43, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-Ona nie była głupia! Ona była słodkaaa...
A ty ją tak momentalnie zgniotłeś i spłoszyłeś!
<Oznajmiła drażniąc się z nim>
-aa wiesz, chętnie przydrzemię sobie jakąs godzinkę czy dwie...
"należałam się dosyc obok ciebie... "
<Puściła mu oczko>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:45, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
-Słodsza ode mnie?
<Zażartował śmiejąc się.>
-Dobrze, idź więc spać. Dobranoc.
<Uśmiechnął się lekko.>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|