Autor |
Wiadomość |
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pon 14:14, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Z dwoja złego lepiej żebyś pojechał ze mną<stwierdziła zrezygnowana>
-Narobisz mi przynajmniej mniej kłopotów<spojrzała na niego uważnie>
- Acha, jestem tu incognito więc lepiej nie nazywaj mnie "Karianą", zgoda?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:16, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-dobrze...
<odpowiedział uśmiechając się>
-więc chodźmy do wioski a stamtąd... tam gdzie chcesz...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pon 14:20, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- chodźmy<kiwneła głową i ruszyli przed siebie. Las na szczeście pozbawiony był potworów tudzież innych sympatycznych niespodzianek, więc w miarę szybko dotarli do jakiejś wsi. Mieli szczęście, bo odbywał się w niej jarmark, tak, że nikt nie zwrócił uwagę na dwójkę wędrowców>
- dobra nasza< powiedziała dziewczyna mocniej zakrywając twarz. Wygrzebała z płaszcza sakiewkę i rzuciła jachłopakowi>
- Kup jakieś porządne konie a ja pójdę się rozejrzeć. Spotkamy sie tutaj za dwie godziny<i zniknęła w tłumie wieśniaków>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:24, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-jest jeden problem... słabo znam się na koniach...
<odpowiedział niezdecydowanie>
-ale co mi tam... czegoś poszukam...
<uśmiechnął się i poszedł w swoją stronę>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pon 14:28, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Dziewczyna stała tam jeszcze chwilkę zastanawiajac się czy to nie byłaby dobra okazja, żeby samej kupić konia i odjechać bez chłopaka, ale szybko z tego zrezygnowała>
Ech.. robie się stanowczo za mięka
<Dwie godziny minęły całkiem szybko i spotkali się w umówionym miejscu>
- Masz te konie?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:33, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-jasne...
<odpowiedział prowadząc dwa piękne konie>
-którego wolisz?
<zapytał wskazując na białego i czarnego konia>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pon 14:37, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Czarnego. Mniej rzuca się w oczy<stwierdziła i wzięła od niego uzdę>
- Zasięgnęłam trochę języka. do naszego celu podróży jest siedem dni drogi, lepiej nie traćmy czasu< powiedziawszy to, przymocowała swoje bagaże do siodła i sama wskoczyłą na grzbiet konia>
- W drogę!
Nim będzie za późno...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pon 14:38, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Zagrodził jej drogę>
-Wracam z Podmroku.
<Skłonił się lekko>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:41, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-czemu to ja zawsze dostaję białego konia?
<spytał retorycznie, zauważył Zygiego>
-cześć Zygi...
<powiedział cicho>
"jeszcze jego tu brakowało"
<dodał w myślach>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pon 14:43, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Tak mi też miło cię widzieć< uśmiechnęła się przez zęby i wyminęła go>
Co za naród...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pon 14:46, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Czytam w myślach Amralu.A z resztą...
<Powiedział i jechał dalej.>
-"Po co ona jedzie do Fuzen?"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:47, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-no to na razie Zygi... miło było Cię zobaczyć...
<powiedział i ruszył za Karianą>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pon 14:50, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
<Kariana troche przyśpieszyła i nie odwracając się przesłała Amralowi wiadomość>
Źle, że go spotkaliśmy.. naprawde źle...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
amral
Indwidualnie centrowy człowiek renesansu
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 2322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:54, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
"jak dla mnie to nie miało znaczenia"
<odpowiedział>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pon 14:57, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiesz? Najpóźniej za dwa dni będziemy mieli na karku pół Lossehelin. A tak chciałam tego uniknąć...
<westchneła cicho i spięła konia ostrogami>
Moja nadzieja w pośpiechu...<pomyślała, ale już sama do siebie>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|