Forum Lossehelin Strona Główna
 Forum
¤  Forum Lossehelin Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Lossehelin
"Welcome To The Forgotten Land Full Of Our Forgotten Dreams"
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Mała rzecz a cieszy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lossehelin Strona Główna -> ...::Nasze przygody::... Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Mała rzecz a cieszy
Autor Wiadomość
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Pią 14:33, 13 Kwi 2007    Temat postu:
 
Przepracowana?
<Makoto przeniosła wzrok na Karianę. Po chwili uśmiechnęła się>
Czy ja wiem... Choć szczerze mówiąc też zaczęłam się nad tym ostatnio zastanawiać.
<odparła jej w myślach. A refleksje Nograda zignorowała, choć ją nieco rozbawiły>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Sob 12:33, 19 Maj 2007    Temat postu:
 
- Oszczędnosć czasu i strun głosowych
<odparła na słowa Nograda trochę zaczepnie, ale machneła ręką na znak, że nie chce dyskusji. Zamiast tego rozejrzała się bębniąc palcami o kamień. Zastanawiała się.>
- Nudno tu
<oznajmiła jakże odkrywczo po dłuższej chwil, ale kiedy tylko skończyła zdanie wszyscy usłyszeli ryk i świst powietrza prosto z nieba. Ludzie elfy i krasnoludy rozpierzchły siew popłochu krzycząc coś niezrozumiałego. Kariana uniosła brwi do góry i pokazała palcem na wielkiego czerwonego smoka który wylądował koło cytadeli z wielkim łoskotem>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Nie 14:29, 20 Maj 2007    Temat postu:
 
<Makoto poderwała wzrok w górę jeszcze przed tym, jak dało się słyszeć huk. Wyczuła coś, choć nie potrafiła jednoznacznie określić, co. Gdy usłyszała krzyki, spojrzała pytająco na Karianę, zmarszczywszy brwi. Wówczas dziewczyna wskazała palcem w stronę cytadeli. Ninde podążyła wzrokiem za dłonią Kariany i wytrzeszczyła oczy>
- S... Smok?
<wydusiła, a wtedy zwierzę owinęło ogon wokół jednej z wież. Makoto poderwała się z kamienia, na którym przed chwilą siedziała>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Nie 17:36, 27 Maj 2007    Temat postu:
 
<Uniosła brwi do góry i roześmiała się w głos, jakby przed chwilą usłyszała najlepszy na świecie kawał. Nadal siedziała po turecku z zawadiacką miną obserwując rozszalałych wieśniakó i kupców. Spojrzała na Makoto, która nie bardzo rozumiała jej powód do wesołości>
- Pikuś.
<oznajmiła>
- Smok, którego podarowałam Agnes i amralowi jako ślubny prezent. Usósł jak cholera
<uśmiechneła sie szerzej>
- A sprzedawca mówił, że to miniaturka
<^^>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Wto 23:07, 29 Maj 2007    Temat postu:
 
<Makoto spojrzała na Karianę. Patrzyła na nią dość długo, najwidoczniej jej słowa bardzo powoli do niej dotarły>
- Dałaś Agnesii i Amralowi smoka w prezencie ślubnym?!
<powiedziała w końcu i zaśmiała się w głos. Kilku uciekających w popłochu i przerażonych handlarzy spojrzało na nią jak na wariatkę. Kto by się tym jednak przejmował?>
- Jesteś genialna, Kari...
<ponownie spojrzała na smoka>
- Cóż, ten smok na pewno robi większe wrażenie niż miniaturka... Mam jednak nadzieję, że nie spali mi sypialni.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Pią 20:38, 08 Cze 2007    Temat postu:
 
- Makoto? A kto trzyma smoki w sypialni?!
<powiedziała urażonym tonem>
Tak samo jak kto daje smoki w prezencie ślubnym, prawda Unthelien?
<pomyślała z przekąsem>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Pią 20:43, 08 Cze 2007    Temat postu:
 
- Miałam na myśli spalenie na skutek zionięcia ogniem w okno...
<uśmiechnęła się w jej stronę>
- A dlaczego nie? Założę się, że nikt nie wpadł na taki pomysł... Smok w prezencie ślubnym to iście niebywałe wydarzenie.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Pią 20:45, 08 Cze 2007    Temat postu:
 
- Taa. to nawet przebiło wózek od Neldrina napędzany na jakieś konie ogniste czy inne efektowne badziewie
<powiedziała ożywiona, zupełnie ignorując, że Pikuś znudził się niszczeniem wszystkiego dookoła ma jąc najwyraźniej zamiar coś przekąsić>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Agnesii
Miejscowy cichozrzędzacz



Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Olimpu...

PostWysłany: Pią 20:52, 08 Cze 2007    Temat postu:
 
<Agnesii szła ulicą, kiedy jej oczom ukazał się Pikuś>
"Wiedziałam, że trzeba było go przywiązać do tego słupa..."

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Sob 12:39, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
<Makoto zaśmiała się, przenosząc spojrzenie z Kariany na owego Pikusia. Dziewczyna ze świstem wypuściła powietrze>
- Odnoszę wrażenie, że nie jadł od bardzo dawna...
<posłała Karianie niepewne spojrzenie. W pewnym momencie usłyszała czyjeś myśli... Tak jednoznacznie wskazujące na smoka>
- Agnesii?
<Makoto rozejrzała się>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Sob 14:33, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
<Spojrzała na smoka ocieżałym wzrokiem i westchnęła lekko>
- Agnesii pewnie mi przykopie, jak sobie przypomin, że to miała być miniaturka...
<odparła ponuro i spojrzała na Mako>
- Jak myślisz, powinnysmy go obezwładnić?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Nie 17:41, 17 Cze 2007    Temat postu:
 
<spojrzała na Karianę, przygryzła wargę i niechętnie kiwnęła głową>
- Obezwładnić, ale tylko na pewien czas... Wypuścimy go gdzieś w górach.
<mimowolnie spojrzała na wznoszące się w oddali łańcuchy górskie, niektóre ośnieżone, mimo zbliżającej sie pełni lata>
- Wręcz przeciwnie... Agnesii powinna być zadowolona. To wszak bardzo duży i cenny prezent.
<uśmiechnęła>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Pon 14:27, 18 Cze 2007    Temat postu:
 
- Gorzej jeśłi obciąży mnie rachunkiem za poniesione szkody. Potłuczone porcelana, spalone meble, pożarta służba... Ja naprawdę nie jestem milionerką...
<machnęła zniechęcona ręką i schowała ją do kieszeni. Zdmuchnęła kosmyk z czoła i spojrzała na smoczka. Zapowiadał się niezły cyrk>
- To co? Ja jak zwykle robię za przynętę, a ty go złapiesz na lasso?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Nie 14:42, 24 Cze 2007    Temat postu:
 
<pokręciła przecząco głową>
- Czasami należy urozmaicać sobie życie.
<spojrzała na dziewczynę wymownie, uśmiechnąwszy się. Zza pasa wyjęła jasnobrązowe, skórzane rękawiczki. Nówka>
- Może będziemy działać ramię w ramię, podobnie jak wówczas, podczas bitwy. Jak wojnę kocham.
<wyszczerzyła do niej zęby, ostatni raz naciągając rękawiczkę. W tle zgłodniały smok już wypatrywał swoją pierwszą ofiarę>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kariana
Pełnoetatowa (nie)Wredna (pseudo)Wiedźma



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc

PostWysłany: Nie 19:10, 24 Cze 2007    Temat postu:
 
<Spojrzała na nią zmęcoznym wzrokiem, który zupełnie przeczył zawadiackiemu uśmiechowi na jej twarzy i kiwnęła głową. Po prostu stała w miejscu przechylajac głowęna bok, aż chrupnęlo jej w kręgach. Błysk światła zaigrał na kastecie, kiedy Kariana niczym rasowa wiedźma wzleciała w powietrze>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lossehelin Strona Główna -> ...::Nasze przygody::... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy