Forum Lossehelin Strona Główna
 Forum
¤  Forum Lossehelin Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Lossehelin
"Welcome To The Forgotten Land Full Of Our Forgotten Dreams"
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
[Sesja] + Berło Czarnoksiężnika +
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 56, 57, 58 ... 68, 69, 70  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lossehelin Strona Główna -> ...::Sesje::... Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
[Sesja] + Berło Czarnoksiężnika +
Autor Wiadomość
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Śro 21:40, 07 Cze 2006    Temat postu:
 


<Nerindal, który dość komicznie wyglądał w szatach Gildii, przyglądał się młodzieńcowi. Dobrze ukrył swoje berło>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Akito
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wYobraŹni

PostWysłany: Śro 21:44, 07 Cze 2006    Temat postu:
 


<Dziewczyna zmieszała się nieco>
-yy... no nie do końca...
<spojrzała na Zahara i oprzytomniała>
- Wiesz wyobrażałam sobie ciebie nieco inaczej, ale niech będzie...
Mamy do ciebie pewną sprawę, ktora podobno może cię zainteresowac.
<Uśmiechnęła się tajemniczo i spojrzała na Dio, nakazując mu mówic>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera

PostWysłany: Śro 21:55, 07 Cze 2006    Temat postu:
 


<Podniósł brew>
- Inaczej? Rozumiem...
<Spojrzał na Dio z pogardą, ale pytającym wzrokiem>




<Dio nie był już usmiechniętu, wręcz przeciwnie, po tym jak Zarhag, podszedł do Misato, zrobił zgryźliwą i także pogardliwom minę. Podszedł do nich>
- Masz jedyną i niepowtarzalną okazję wydostać się z tej budy i nie być już niewolnikiem Maestro...
- Hoho... Cóż za....
- Daj mi skończyć!
<Syknął>
- Daj spokój "panie", ty też do tej pory byłeś jej niewolnikiem, a teraz chcesz wielkiego buntu? Opanuj się, to jest jawa...
<Dio nie odpowiedział>
<Zarhag westchnął>
- Więc cóż takiego mialbym dla ciebie zrobić?

<Dio skrzyżował ręce na piersi>
- Coś o czym od dawna marzyłeś...
<Zarhag na te słowa uśmiechnął się lekko>
- ...Masz zabić twojego brata i dostać się do komnaty, w której umieszczne jest centrum Gildi...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Śro 22:00, 07 Cze 2006    Temat postu:
 


<Nerindal przysłuchiwał się rozmowie>
"Brat zabija brata... W jakim świecie my żyjemy..."
<pomyślał, ale uśmiechnął się lekko>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Akito
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wYobraŹni

PostWysłany: Śro 22:01, 07 Cze 2006    Temat postu:
 


"Brat zabija brata, córka zabija ojca...."
<szepnęła w myślach do Neridiala i uśmiechnęła się lekko>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera

PostWysłany: Śro 22:11, 07 Cze 2006    Temat postu:
 


<Zaśmiał się dziwnie, trochę wrednie>
- Nawet jeśli bym tego chciał, to czemu uważasz, że to zrobię?
<Powiedział złośliwie>




- Bo nie masz wyboru...
<Powiedzial i uśmiechnął się złośliwie>
<Zarhag popatrzył mu w oczy i jego mina zbladła. Popatrzył na Dio morderczym wzrokiem>
- Ty świnio!
<Wymierzył cios, ale Dio zręcznie odchylił głowę i nie przestawał się uśmiechać. Padło jeszcze kilka ciosów i kopniaków, ale Dio zawrze udawało się ich uniknąć. W końcu złapał go za nadgarstek i rzucił nim o podłogę>

- Nie męcz się chłopcze, przechodziłem lepsze treningi niż ty...
<Zarhag jedynie syknął z bólu>
- Wiem o czym myślisz śmieciu, chociaż w jednym masz rację, nie mam wyboru.
<Wstał na nrówne nogi>
- Jesteś do wszystkiego zdolny dupku?
<Powiedział wymijając go i sszturchając barkiem. Wyszedł z pomieszczenia i zatrzasnął bramę>

<Kiedy Zarhag wychodził, Dio uśmiechał się szeroko, ale w tej samej chwili, kiedy drzwi się zamknęły zrobił litościwą minę>
- Biedaczek... Chodźcie, bo znowu ktoś nas przyłapie.
<Ruszył w stronę drzwi>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Akito
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wYobraŹni

PostWysłany: Śro 22:23, 07 Cze 2006    Temat postu:
 


<Stanęła przed Dio patrząc na niego ze złością. Oparła swe dłonie na jego ramionach blokując mu ruchy. Spojrzała mu w oczy>
-Dio... dlaczego on się na to zgodził ?
Do cholery powiedz mi czym go wystraszyłeś!?
Zmuszasz go do zabicia własnego brata!
Jak możesz??
<Jej oczy pełne były złości>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera

PostWysłany: Śro 22:28, 07 Cze 2006    Temat postu:
 


- I tak by to zrobil prędzej czy później...
<Powiedział siląc się na obojętność>
- Ja go nie zmuszam do zabicia brata, mogę wziaść kogoś innego, albo sam go zabić, ale tylko Zarhag na terenie całej Gildii zna wszystkie sztuczki złodziejskie.
<Zdjął jej ręce z ramion>
- A teraz wybacz kotku...
<Wymonął ją i z obojętną miną i zmruńonymi oczyma znów ruszył do wyjścia>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Akito
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wYobraŹni

PostWysłany: Śro 22:32, 07 Cze 2006    Temat postu:
 


-Ale tak nie można...
<szepnęła spuszczając wzrok i ruszyła za Dio>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera

PostWysłany: Śro 22:38, 07 Cze 2006    Temat postu:
 


<Był w połowie drogi. Westchnął, ale nie zmieniał obojętnego tonu>
- Mówiłem ci, że mi zabronisz...
<Wyszedł na korytarz. Ruszył bocznym tunelem. Po drodze spotkali grupkę rozchichichotanych dziewcząt, które na widok Dio zdziwły się i zaczęły coś szpteć między sobą. Kiedy zobaczyły resztę ocób, na twarzach niektórych z nich malowało się obużenie. W końcu jedna z nich gdzieś pobiegła. Dio na początku nie zwracał na nie uwagi, ale kiedy wyminęła go biegnąca dziewczyna zrobił nieco przerażona minę i przyspieszył kroku>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Akito
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wYobraŹni

PostWysłany: Śro 22:42, 07 Cze 2006    Temat postu:
 


"Ja wcale ci nie zabraniam... ale to okrutne!"
<Misato zauważając że Dio przyspiesza rownież zaczęła biec>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Yujo
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:23, 08 Cze 2006    Temat postu:
 


<kiedy mijała go biegnąca dziewczyna podal jej haka przez co ta się przewróciła>
-Ups, wypadek...
<syknął drwiąco oglądając się tylko lekko za nią z triumfalnym, kpiącym uśmiechem po czym przyspieszył by dogonić reszte choć wciąż był w tyle. Jego wzrok powoli powędrował po wszystkich członkach grupy i zatrzymał się na Nerindalu.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Okimi
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2462
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie powiem bo i tak nie będziecie wiedzieć czy to miasteczko jest w ogóle w PolsceXD

PostWysłany: Czw 12:30, 08 Cze 2006    Temat postu:
 


<Nel spojrzała zezłoszczoną miną na Dio. Staneła przed chłopakiem>
-Dlaczego tamten chłopak ma zabić swojego brata?
<spojrzała nieco dla Dio podejrzanym wzrokiem>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera

PostWysłany: Czw 13:59, 08 Cze 2006    Temat postu:
 


- Nie teraz Nel...
<Syknął i przyśpieszył jeszcze bardziej. W końcu doszedł do kkorytarza, był zupełnie pusty, nie licząc pnączy róż wijących się po ścianach i płatków na podłodze. Płatki róż prowadziły do sporych dębowych drzwi. Dio wszedł do pomieszczenia jednym susem.>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Yujo
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:58, 08 Cze 2006    Temat postu:
 


<przewrócił tylko oczami i zatrzymał się czekając aż reszta wejdzie. Sam został by wejść ostatni>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lossehelin Strona Główna -> ...::Sesje::... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 56, 57, 58 ... 68, 69, 70  Następny
Strona 57 z 70

 
Skocz do:  
 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy