Forum Lossehelin Strona Główna
 Forum
¤  Forum Lossehelin Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Lossehelin
"Welcome To The Forgotten Land Full Of Our Forgotten Dreams"
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
+ Dźwięk rogu naszym przewodnikiem +
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20, 21  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lossehelin Strona Główna -> ...::Nasze przygody::... Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
+ Dźwięk rogu naszym przewodnikiem +
Autor Wiadomość
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Podmroku ;)

PostWysłany: Śro 15:11, 30 Sie 2006    Temat postu:
 
-Tylko uwazaj, zebys nie oberwał...
<szepnął i przez chwile rozważał myśl dołączenia sie do Zygiego>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera

PostWysłany: Śro 16:34, 30 Sie 2006    Temat postu:
 
- A jak się nie zamkniesz , to oberwiesz ode mnie...
<Mruknęła pojawiając się tuż przy Zygim>
- Znasz się na magii? Jak nie, toi stąd zjeżdżaj, bo jeszcze ktoś Ci kuku zrobi...
<Zdawała sobie sprawę, że jest wredniejsza niż zwykle (^^"), ale długo nie stala przy Zygim. Wzniosła się wyżej obserwując przez chwilę wojska. Następnie uniosła nieco ręce do góry, na których pojawiły się dwie srebrne kulki. Kule uniosły się i przez chwilę obracały się, wokół siebie, w tym czasie Kirai odsunęła się na kilka metrów, a kule zaczynały opadać, jkakby były z ciężkiego metalu. Kiedy uderzyły o ziemię wybuchły robiż sporą dziurę, w której zajął się ogień. Dziura zaczęła wciągać poszczególnych żołnierzy do swojego wnętrza. Kirai odwróciła się w powietrzu i znów zaczęła się przyglądać wojskom. Wypatrzyła jednego z żołnierzy i uśmiechnęła się wrednie. Wylądowała przy żołnierzu, był masywny i dość przystojny>
- Lubię mieć, jakiegoś zwierzaka...
<Powiedziała wytykając w niego palcem>
- Tora...
<Żołnierz zmienił się w ogromnego tygrysa, który zaczął się rzucać na pozostałych, a Kirai ponownie wzleciała w powietrze>
"Nawet Kirke pozazdrościłaby takiej magii."
<Zachichotała>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Śro 16:59, 30 Sie 2006    Temat postu:
 
<Makoto zaczęła regenerować siły, wznosząc się na Maeglinie coraz wyzej. Uczepiła się ognistych piór na karku feniksa i niemalże położyła się na nim. Nagle Maeglin zaczął spadać jak strzała, głową do dołu. Schował skrzydła i spadał z taką prędkością, ze na niebie widać było jedynie złotą nić. W odpowiednim momencie, niedaleko ziemi, Makoto wręcz wyrzuciła wielką ognistą kulą wprost w żołnierzy, a sama razem feniksem poderwała się ostro do góry. Kula z jeszcze większą prędkością uderzyła o ziemię, tworząc gigantyczną dziurę i efekty specjalne, których pozazdrościłaby niejedna bomba atomowa :P Makoto otarła pot z czoła>
- Było gorąco...
<odwróciła się i z oddali pokazała Kirai kciuk uniesiony do góry>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Śro 18:49, 30 Sie 2006    Temat postu:
 
<Ziewnął i wzruszył ramionami.Postanowił wypróbować możliwości swego mieczyka.Miecz przeszedł z czerwonokrwistego koloru na zielonkawobrązowy.Zygi machnął nim,a wrogowie w promieniu 200 metrów zostali unieruchomieni magiczną pajęczyną,która zaczeła wysysać z nich życie>
-No to teraz...
<Zmienił kolor na jasnoniebieski i znów machnął.Część elfów zginała odrazu,inni skamienieli,a jeszcze inni zamienili się w muchy>
-Czyli to jest takie nigdy nic nie wiadomo...przejdźmy dalej.
<Tym razem miecz rozbłysł bladożółtym kolorem.Zygi machnął mieczem ,a poległe elfy ożyły w formie zombii i atakowały pobratymców.>
-Ciekawe...
<Zmienił kolor na czarny...Machnął ,a z miecza wyleciał grad pocisków trafiając w elfy.>
-Już lepiej...
<Miecz rozbłysł intensywnym,białym kolorem.Ten kolor Zygi znał...podbiegł do jednego elfa i lekkim cięciem rozciął go na pół...>
-I to by było na tyle...
<Powrócił do czerwonego koloru i znikł w tłumie elfów>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Neldrin
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3831
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Podmroku ;)

PostWysłany: Śro 22:33, 30 Sie 2006    Temat postu:
 
-Luuudzie... To jest moc...
<szepnął patrząc na to co zrobiła Mako i Kirai>
-To teraz ja pokaze na co stać mojego tatusia...
<zasmiał sie i chwile potem z nieba zaczął intensywnie spadać jakiś wielki, pionowy słup ognia, który spalał elfów. Neldrin "sterował" tym słupem i przejechał kilka razy po wojskach nieprzyjaciół, powodując znaczne straty>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Czw 10:27, 31 Sie 2006    Temat postu:
 
<Po paru minutach wrócił>
-Zapomniałem o jednej rzeczy,a właściwie osobie...
<Spojrzał w dal...po chwili zza pagórków "coś" się wyłoniło.Był to Gigant z maczugą w prawej ręce i torbą pełną głazów na plecach.Lewa jego ręka służyła jako katapulta.Gigant rozdeptał masę elfów i gdy znalazł sobie odpowiednie miejsce wziął się za obrzucanie elfów głazami>
-GIGAbyte to jedyny przedstawiciel swojej rasy,który nie miał ochoty mnie zabić.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Sara-san
(nie) Wredna (nie) Biała Paladynka



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Anielskiej Krainy...

PostWysłany: Czw 13:20, 31 Sie 2006    Temat postu:
 
- Brawo ja tez kce!
<wypowiedziała pare słów i skierowała swoje pióra na elfy poczym spadł na nich grad igieł>
- tez umiem magie!
<smiała sie>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera

PostWysłany: Czw 13:21, 31 Sie 2006    Temat postu:
 
<Spojrzała z uśmiechem na Makoto i także pokazała jej kciuk. Ponownie zaczęła się rozglądać. Ułsyszała jednak hałas jak przy trzęsieniu ziemi i odwrócila się by spojrzeć na giganta. Zauwarzyła jedynie lecący na wprost niej głaz. Zrobiła wielkie oczy i nie zdołała go uniknąć. Ogromny głaz trafił prosto w głowę i powalił ją na ziemię wśród żolnierzy. Dopiero po kilku minutach, gdy poczuła, że ktoś po niej depta wstała łapiąc się za głowę i rozglądając sie nieprzytomnie>

*Lol, i znowu robię z siebie ofiarę losu... Mam do tego talent xP

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Czw 13:25, 31 Sie 2006    Temat postu:
 
Niedobry GIGAbyte...xD

<Spojrzał na giganta>
-W zielonych baranie !! W zielonych !
<Krzyknął i przeniósł wzrok na Kirai>
-W porządku?
<Spytał trochę ogłupiały tą sytuacją>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Czw 13:54, 31 Sie 2006    Temat postu:
 
- Kirai!
<Makoto widziała nieszczęsną scenę z głazem w roli głównej i podleciała na swoim feniksie w stronę dziewczyny>
- Nic Ci nie jest?
<zapytała i szybkim ruchem zsiadła z Maeglina. Ku jej zdziwieniu nagle usłyszeli dźwięk rogu. Makoto spojrzała, nieco zaskoczona, to na Kirai, to na Zygiego>
- Wygraliśmy?
<w odpowiedzi usłyszała kilka kolejnych rogów oraz radosne okrzyki ich żołnierzy. Elfy zaczęły odwrót>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera

PostWysłany: Czw 13:59, 31 Sie 2006    Temat postu:
 
<Makoyo usłyszała cichy jęk. Kirai odjęła dłoń od głowy, która była nieco zakrwawiona. Spojrzała nieprzytomnym wzrokiem na Makoto>
- Nie mam już siły...
<Powiedziala ledwie odłyszalnie. Nawet nie wstała na nogi>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Czw 14:04, 31 Sie 2006    Temat postu:
 
<Makoto jeszcze przez chwilę obserwowała co się dzieje wokół, po czym schyliła się i pomogła Kirai wstać. Założyła jej rękę za kark w ten sposób, że mogła ją podtrzymać na nogach>
- Wszyscy jesteśmy zmęczeni... Miejmy nadzieję, że to jedna z ostatnich bitew...
<powiedziała cichym głosem. Rozejrzała się jeszcze raz>
"Jeden wielki, ogarnięty pożarem burdel..."
<sama była lekko zdyszana i nie miała siły walczyć>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zygi
Mieszkaniec Lossehelin



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 3134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Czw 14:06, 31 Sie 2006    Temat postu:
 
-No...
<Spojrzał po wszystkich>
-...Gdybym wcześniej przybył to bym pewnie padł,ale ponieważ się spóźniełem to nie miałem okazji się nawet spocić.
<Powiedział z wyrzutem>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kirai
Daleko rzygająca, Jej Wysokość 185 cm



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 4670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...od Lucyfera

PostWysłany: Czw 14:07, 31 Sie 2006    Temat postu:
 
- Ty też odpocznij...
<Powiedziała do Makoto z bladym, ale miłym uśmiechem. Po czym zawiesiła się na niej nieprzytomnie>

Powrót do góry Zobacz profil autora
Makoto
Pani Władca Polihistor Ekstrawertyk




Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 3726
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lothlórien

PostWysłany: Czw 14:13, 31 Sie 2006    Temat postu:
 
<Makoto uśmiechnęła się na jej słowa i mocniej podtrzymała. Potem ostatni raz się rozejrzała i wrzasnęła w strone tłumu>
- Nie gonić Elfów! Trzymać się murów! Pod mury!
<widząc nikłe efekty, ryknęła na cały głos>
- Pod mury! Odwrót, wy muchy w śmierdzącej smole!
<dopiero po tak bezpośrednim nakazie, żołnierzy zaczeli się wycofywać. Co chwilę podnosiły się zwycięskie okrzyki>
- Victoriae.
<dodała Makoto nieco ciszej. Zwróciła się do Zygiego>
- Proszę, zakończ to. Ja musze udać się z Kirai do Centrum Medycznego.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lossehelin Strona Główna -> ...::Nasze przygody::... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20, 21  Następny
Strona 19 z 21

 
Skocz do:  
 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy