 Wysłany: Nie 21:05, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| -Czasy zawsze są ciekawe. <Powiedziała do siebie, następnie lekko obróciła się na pięcie. Nim ruszyła dalej spojrzała jeszcze na demona.> -Może się jeszcze kiedyś spotkamy. <Rzuciła bez przekonania i powoli odeszła.> Literówki, literówki, literówki... - Lukan |
|
| Wysłany: Czw 13:13, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
| - Skoro wszystko sobie wyjaśniliśmy i nie potrzebowaliśmy do tego magii, pozostaje mi życzyć Ci... <spojrzał jej głęboko w oczy> - ...żebyś żyła w ciekawych czasach. <po chwili przeniósł spojrzenie na Lukana, skinął lekko głową i rozpłynął się tak szybko jak się pojawił> |
|
| Wysłany: Czw 12:16, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
| -Nie cierpię konwenasów. <Mruknęła jakby do siebie, przekonana, że nikt jej nie słyszy. Uśmiechnęła się delikatnie. > -No proszę, trafiłam. <Dokończyła bezczelnie> |
|
| Wysłany: Czw 11:21, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
| - Wypisz, wymaluj - mój opis. <Duch rzucił jej krótkie, rozbawione spojrzenie. Po chwili jednak spoważniał. Takie zachowanie nie przystawało duchowi z osiemsetką na karku> |
|
| Wysłany: Śro 19:28, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
| -Hum... <Mruknęła tajemniczo pochylając się lekko do przodu> -Niektórzy naprawdę nic nie mają w głowach.... <Ciągnęła dalej, po_czym założyła włosy za ucho i dodała> -A jednak, nie przeszkadza to im zachowywać się tak, jakby zjedli wszystkie rozumy. |
|
| Wysłany: Pon 18:55, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
| - Czy ja wiem, Kajuszu... W dzisiejszych czasach niewielu ludzi wie, co ma w głowie i żyje. Co nie znaczy, że to dobrze o nich świadczy <Uśmiechnął się głupkowato i włożył ręce do kieszeni> |
|
| Wysłany: Pon 18:53, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
| - Oczywiście, że mam. <Uniósł brwi> - Doprawdy, źle by o mnie świadczyło, gdybym nie wiedział co mam w głowie, prawda, Lukanie? |
|
| Wysłany: Pon 18:49, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
| - W moim umyśle też niczego ciekawego nie znajdziesz. No, może tylko utwierdzisz się w przekonaniu, że nie warto się ze mną zadawać <Lukan w końcu łaskawie otworzył jadaczkę. I tak wiedział, że zostanie olany ciepłym moczem, ale spróbować warto...> |
|
| Wysłany: Pon 18:39, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
| -Chyba masz racje . <Odezwała się po namyśle> -To znaczy w tym, że nie znajdę tam niczego ciekawego. <Zaśmiała się figlarnie ponownie zmieniając wyraz swoich oczu.> |
|
| Wysłany: Pon 18:07, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
| <Duch uśmiechnął się do niej przyjaźnie> - Powiedzmy. <zawahał się> - A w moich myślach, doprawdy, nie znajdziesz niczego ciekawego. |
|
| Wysłany: Pon 17:54, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
| <Zmużyła lekko powieki> -Może troszkę. <Uśmiechnęła się> -Ale dobrze mi z tym <Wruszyła ramionami> -Czasem to pomaga. <Jej oczy zaświeciły dziwnym blaskiem, zupełnie jakby chciała przeniknąć jego myśli> |
|
| Wysłany: Pon 17:44, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
| - Naiwna jesteś. <Duch spojrzał jej prosto w oczy> - I co prawda nie jest to miłe, nie żałuję Ciebie. |
|
| Wysłany: Pon 17:37, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
| -I to można uznać, za waszą słabość. <Ciągnęła dalej swobodnym tonem> -No cóż, każda rasa ma swoją słabość. I dzięki temu każdego da się pokonać. <Przekonana, że plecie bzdury, pochyliła się nieco do przodu> -Wiele razy widziałam duchy w chwilach słabości.... <zastanowiła się przez chwilę> -Nie było to miłe, ale nigdy ich nie żałowałam. |
|
| Wysłany: Pon 17:30, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
| <Duch zmarszczył czoło.> - Okażę się szowinistą, jeśli przyznam Ci racje. <Uśmiechnął się lekko> - Owszem, duchy wiele mogą, kiedy ze sobą współpracują. Nie należymy jednak do tych grup społecznych, które chętnie ze sobą kooperują. |
|
| Wysłany: Pon 17:22, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
| <Uśmiecha się nerwowo, aby ukryć zmieszanie> -Niektórzy uważają, że niczego dobrego i pewnie mają racje. <bawiąc się włosami, dodaje po chwili:> -Duchy jednak wiele mogą, pod warunkiem, że nikt, ani nic nie stłamsi ich woli. <Mówiła spokojnie, ciągle owijając wokół palca kosmyk czarnych włosów> -Są lepsze od cielesnych. <Spojrzała wymownie spod rzęs> |
|