 Wysłany: Czw 14:13, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
| -Tak panienka jest bardzo śpiąca...Poprosze jeden... <ziewała wstając> |
|
| Wysłany: Czw 14:08, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
| <Barman spojrzał na nią trochę spod byka, ale uśmiechnął się krzywo i szyderczo> - Panienka śpiąca? Wszystkie pokoje mamy wolne. <Kirai podniosła jedną brew> - Ciekawe dlaczego... <Szepnęła z ironią> |
|
| Wysłany: Śro 21:28, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
| <Okimi ziewneła> -Jest za dobrą matką. <skierował wzrok na barmana> -Macie jakieś wolne pokoje? |
|
| Wysłany: Wto 22:36, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
| <odetkała smokowi butelkę od mordki> -No nie pij tyle, bo nic nie zosatnie. <zachichotała> -A teraz smoczuś pójdzie lulu... <powiedziała dziecinnym głosem biorąc smoczka na ramiona. Lekko go kołysząc zaczęła nucić jakąś spokojną melodie. Po chwili wszyscy zrobili się senni> |
|
| Wysłany: Pon 22:46, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
| <Kirai tylko uśmiechnęła się. Popatrzyła znacząco w stronę Yujo> |
|
| Wysłany: Pon 16:14, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
| -A kto wyleczy smoczka? <spojrzała pytająco na Kirai> |
|
| Wysłany: Pią 20:55, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
| <Wzruszyła ramionami> - Najpierw trzeba go będzie wyleczyć i wykarmić, a później to się zaobaczy... |
|
| Wysłany: Pią 20:52, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
| <Mako pokręciłą głową> - Nie... Nic... <powiedziała i skinęła na barmana, by przyniósł jej trunek> - Co zamierzamy znim zrobić? <miała na myśli smoczka> |
|
| Wysłany: Czw 21:58, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
| <Spojrzała przez chwilę na Makoto> - Dlaczego pytasz? |
|
| Wysłany: Czw 21:53, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
| - Ta zniszczona przez Smoki? <zapytała> - Cóż, dziwne miejsce... Dawno tam nie zaglądałam. <powiedziała i nonszalancko oparła się na ramie krzesła, równocześnie odrzucając włosy do tyłu> |
|
| Wysłany: Czw 21:49, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
| - Wieża na zachód od biblioteki. Ta najbardziej zniszczona. <Powiedziała obojętnie kladąc głowę na stole> |
|
| Wysłany: Czw 21:46, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
| <Mako uśmiechnęła się szeroko> - Widzę, że nauka nie poszła na marne. Brawo. <mrugnęła do niego, siadając przy stole obok Kirai> - Możecie mi wyjaśnić, skąd wzięłyście wspomniane przez Was kartki? <zapytała> |
|
| Wysłany: Czw 19:20, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
| <Okimi oparła się o drzwi. Z trudem oddychając> -Dzi..dziękuje Amral... <wyszeptała tak by usłyszał> |
|
| Wysłany: Czw 19:06, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
| -jak zwykle ja muszę to załatwić... "pneumate" <wykrzyknął amral i do karczmy wleciała masa świerzego choć zimnego powietrza które wyparło "zadymione" powietrze> -no tak jest o wiele lepiej czyż nie? |
|
| Wysłany: Czw 19:03, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
| <zanuciła cicho jakąś piosenke. Nagle płomień zgasł. Chwyciła butelke nie zwarzajac na czeroną zakrętke. Podbiegła do małego> -Nio masz... <posadziła go na kolanach, odkręciła butelke i przystawiła mu ją do pyszczka> -Pij, pyszniutkie. Wiem co mówie... |
|