Autor Wiadomość
Aranel
PostWysłany: Nie 21:02, 10 Cze 2007    Temat postu:
 
<Aranel rozejrzał się wkoło>
-Widać zostaliśmy sami <spojrzał na Lukana>
-No to w takim razie i ja idę <uśmiechnął się do Lukana>
-Miłego pobytu w Loss <wziął Feanaro na ręce i znikł za drzewami>
Lukan
PostWysłany: Sob 14:52, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
- Arivederci
<rzucił na odchodnym i usiadł na ziemi. Wiele było rzeczy, które lubił, ale święty spokój choć przez parę chwil był dla niego skarbem nieocenionym>
Kariana
PostWysłany: Sob 14:49, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
<Usmiechnęła sie zadziornie i odrzuciła włosy do tyłu>
- Czas juz chyba na mnie. Lubię się z tobą draznić, przystojniaku, ale wszystko ma swoje granice.
<odwróciła się do niego plecami i zasalutowała od niechcenia jednym palcem.
- Ciao.
< i znikła wśród drzew>
Lukan
PostWysłany: Sob 14:47, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
- Ale zawału też mogę dostać, złotko...
<powiedział, patrząc na nią już spokojnym wzrokiem>
Kariana
PostWysłany: Sob 14:44, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
<Parsknęła ironicznym, złym śmiechem i wyrzuciła kwiat za siebie. spojrzała na niego z pobłazaniem i westchneła>
- Czekaj chyba mnie ominęła jakaś lekcja, ale wydawało mi się, że wampiry są nieśmiertelne.
Lukan
PostWysłany: Sob 14:41, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
<Już chciał jej powiedzieć, co o tym wszystkim myśli, ale w ostatniej chwili się powstrzymał>
- Gdybym za każdym razem witał się z fanami, to prawdopodobnie bym nie przeżył
<powiedział, poprawiając krawat i uśmiechając się głupio>
Kariana
PostWysłany: Sob 14:34, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
- Och nie wiedziałam, że nudzą cię fani..
<usłyszał czyjś pretensjonalny szept i zobaczył Karianę. Dziewczyna podniosła kwiatek z ziemi i uśmiechnęła się sztucznie>
- Doprawdy urocze.
Lukan
PostWysłany: Sob 14:30, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
<wyjął kwiatek z włosów i obrócił go w palcach, po czym rzucił na ziemię>
- To nic osobistego. Po prostu do mnie nie pasuje...
<mruknął do siebie, po czym ponownie oparł się o drzewo i odetchnął ciężko>
"Uff... Poszła sobie..."
Sasha
PostWysłany: Sob 14:25, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
Uśmiechnęła się szeroko.
- Do ciebie? Tak się składa, że przechodziłam obok. Zobaczyłam zbiegowisko, więc postanowiłam tu przyjść i zobaczyć jak się sprawy mają. I przy okazji poznałam ciebie. - w tym momencie jej oczy lekko błysnęły. - I obawiam się, że dobrze mi się z tobą rozmawia, więc uważaj, bo będę cię nawiedzać. Nawet jeżeli będzie ci to przeszkadzało.
Wyjęła kolejny kwiatek z włosów. Przebrała go w palcach, a następnie zbliżyła się do Lukana i wsadziła go w jego włosy. Ostatni raz zerknęła w jego oczy by po chwili odwrócić się na pięcie.
- Do zobaczenia Lukanie. - rzuciła przez ramię, uśmiechając się kącikiem ust. - Chodź Cyn'Amon! Idziemy na plażę.
Oddalała sie wolnym krokiem, a każdy jej gest wydawał się być teatralny.
Lukan
PostWysłany: Sob 14:08, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
- Sporą część życia spędziłem na morzu i wspominam to dość... Ciepło.
<powiedział, uciekając wzrokiem. Nie mógł wytrzymać spojrzenia Sashy. Było zbyt... Zbyt... Nie mógł określić, jakie było, ale trochę go przytłaczało. Wąż zasyczał w jego kieszeni>
- Pytałem, co sprowadza do mnie, nie do Losse
Sasha
PostWysłany: Sob 13:56, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
Przkrzywiła lekko głowę, słysząć komentarz dotyczący wyglądu Lukana. Uśmiechnęła się czarująco.
- Nie jestem pewna, czy ja mogę to oceniać.
Zdjęła z głowy kapelusz. Kwiatki, mimo, że były pod nim schowane, nie zwiędły. Miały czerwone płatki, co wspaniale komponowało się z czerwonością jej ust. Rzuciła kapelusz lekko na ziemię, przez co do góry wzbił się kurz.
- Co mnie tu sprowadza? Ale do Lossehelin, czy do ciebie? Jeśli do Loss, to fakt, że jest tu morze, które jest całym moim życiem - mówiąc te słowa, rozmarzyła się lekko. Jej oczy lekko się zamgliły. Uśmiechała się błogo. Przez chwilę milczała.
Po chwili się ocknęla. Przypatrzyła się wampirowi, a dokładniej jego oczom. Znowu. Jego spojrzenie sprawiło, że poczuła się dziwnie, ale jednocześnie wspaniale. Było to fantastyczne uczucie...
Lukan
PostWysłany: Sob 13:48, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
- Nie to co ja
<powiedział Lukan, patrząc na Sashę>
- Co panią sprowadziło w te okolice?
<zapytał, chowając węża do kieszeni. Zwierzę przyjęło to z dużym entuzjazmem i już po chwili słychać było ciche chrapanie (o ile węże mogą chrapać). Lukan uśmiechnął się w jego kierunku i spojrzał ponownie na Sashę. W jego oczach znów pojawił się ten niebezpieczny, acz fascynujący błysk>
Sasha
PostWysłany: Sob 13:39, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
- Lukan... - pokiwała głową. - Księciu Ciemności.
Uśmiechnęła się lekko, wsadzając palec między węża, a szyję. Chwyciła go lekko i zaczęła zdejmować. Przyłożyła go lekko do policzka i otarła się. Następnie ruszła lekko w stronę wampira, obeszła go i stanęła za nim. Ułożyła węża na jego ramionach, tuż za szyją. Przy okazji lekko musnęła jego zimną szyję, palcem.
- Jesteś śliczny skarbie. - zwróciła się do węża, wpatrując mu się w oczy. Po chwili przeniosła spojrzenie na oczy jego Pana.
Lukan
PostWysłany: Sob 13:24, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
- Mówią tu na mnie per Księciu Ciemności, jednak na imię mi po prostu Lukan
<powiedział, patrząc na Keto. Normalnie chyba zabiłby kogokolwiek za to, że śmiał tknąć jego zwierzę, ale teraz... Było mu to bez różnicy. Szczególnie, że wąż wyglądał na wielce zadowolonego i z lubością zaciskał się na szyi Sashy coraz mocniej>
Sasha
PostWysłany: Sob 13:12, 09 Cze 2007    Temat postu:
 
Wyciągnęła dłoń jeszcze bliżej węża, po czym wpakowała dłoń w kieszeń wampira, by po chwili wyjąć z niej stworzonko. Trzyma go delikatnie, wpatrując się oczarowana w jego gładką skórę. Co raz nie może się powstrzymać i jeździ palcami po niej, wzdychając lekko. Po chwili uniosła go na wysokość twarzy i lekko ucałowała w pyszczek. Zaraz później ułożyła go sobie na ramionach, pozwalając opleść szczupłą szyję. Uśmiechając się zadowolona, znów skierowała swoją uwagę na wampira.
- Jestem tutaj od jakiegoś czasu. Bardziej krótko niż długo. - znowu wpatrzyła mu się w oczy. - Wybacz. Zapomniałam spytać jak ci na imię.

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group