 Wysłany: Pon 17:29, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
| <Okimi spojrzała krzywo na Nograda a następnie na Korou. Po chwili znowu przeżuciła wzrok na Makoto. Jej twarz była nieco zakłopotana> -Eeee.... "Hmmm....Jak zostane tu, to bedzie prześladował mnie ten rudy cymabał a jesli pujde z nim to będzie niewielka różnica...Choć Kirai...Czy ona znowu musi przebywać z tym krwiopijcą tyle czasu...I to sam na sam...A Mako?...Może będzie czuła się samotna...Choć i tak nie spędzam z nią dużo czasu...Jeśli się tak zastanowić to Fuzen nie jest piękną krainą...ani bezpieczną jak ich władca...Za to Lossehelin nie ma tylu kompleksów...Ech..." <=="> -Dobra...Jade z tobą... <powiedziała niechętnie> "Mam nadzieje, że spędze z nim jak najmniej czasu..." <podeszła do Nograda i spojrzała z wrednym uśmiechem na Korou> |
|
| Wysłany: Pon 17:22, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
| <Korou uśmiechnął się> -A co ty do mnie masz chłopie? <poprawił grzywke> -Wiesz ja i tak znajduje się wszędzie przypadkowo... <spojrzał na Okimi> -Ją chcesz zabrać a mnie nie? Cóż....Okimi masz trudny wybór. |
|
| Wysłany: Nie 19:51, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
| <uśmiechnęła się z lekka i odprowadziła wzrokiem jeźdźców. Potem odwróciła się na pięcie i uśmiechnęła do Okimi> - Chodźmy stąd... Tu już nam nic nie pozostaje. <powiedziała> |
|
| Wysłany: Nie 19:38, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
| <Zrezygnował z chęci złożenia propozycji Okimi i skinął głową na Makoto> - Więc oczekuję Cię Paniu, na moim dworze. <Znów spojrzał na Okimi> - Ciebie też chętnie ugoszczę. <Uśmiechnąłs się krótko> - Za to ty... <Tutaj spojrzał w stronę Korou> - Lepiej się nie zbliżaj do Fuzen. <Jego koń przez chwilę stanął dęba. Następnie ruszył galopem między drzewa> |
|
| Wysłany: Nie 19:19, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
| - Dziękuję. <powiedziała cicho; uśmiechnęła się na gest Nograda i skinęła głową w podziękowaniu. Pozwoliła sobie dotknąć grzywę ogiera i równocześnie spojrzała na Okimi pogodnie> |
|
| Wysłany: Nie 19:11, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
| <Uśmiechnął się do niej> - Oczywiście. <Schylił się z konia, by móc ucałować dłoń Makoto. Gdy ponownie się podniósł spojrzał tylo jeszcze na Okimi> - Bylaś kiedyś w Fuzen, mała? <Dodał zawracając koniem w miejscu> |
|
| Wysłany: Nie 18:10, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
| - Jak powiedziałam - rób, co uważasz za słuszne. <powiedziała, świdrując go wzrokiem> - Jednakże spodziewaj się mnie w Fuzen. <mówiąc to, zdjęła z szyi jeden ze swoich medalionów. Podeszła do konia i założyła medalion na szyję Ellie> - Kiedy się obudzi, nie mów jej, od kogo ani skąd go ma. <spojrzała na Nograda> |
|
| Wysłany: Nie 18:04, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
| <Spojrzał wymownie w niebo> - Czemu tak wszystko to komplikujesz moja droga? Jeśli to wszystko dla Ciebie takie trudne, to może rzeczywiście niepotrzebnie dyskutujemy na ten temat. <Zza drzwe, nieprzywoływany w rzaden sposób wyłonił się ulubiony, czarny ogier Nograda i stanęła tuż przy wampirze. Nograd zarzucił Ellie na siodło. Sam wykonał salutujący gest w stronę Makoto i sam wsiadł na konia> - Jesteś pewna, że to wszystko, Pani? <Spytał wsiadając na konia> |
|
| Wysłany: Nie 17:48, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
| - ... <nawet nie skomentowała rozmowy. Spojrzała mieszaniną rozczarowania i sarkazmu to na Okimi, to na Nograda. W końcu westchnęła tylko i spojrzała na śpiącą Ellie> - Panna Ellie ma do Panny Makoto pretensje o całe swoje życie. Pan Nograd ma do Panny Makoto pretensje, że nie wyrywa mu Ellie z rąk. Panna Okimi przybyła tutaj, by wyrywać Ellie z rąk Pana Nograda. Pan Korou przybył tu dla towarzystwa, a Panna Makoto zastanawia się, co tutaj jeszcze robi. <splotła ręce na piersiach> |
|
| Wysłany: Nie 17:34, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
| -To Kirai jest warta jednego lizaka? <spytała patrząc na anielice> -Rzceczywiście...śpi jak zabita <powiedziała ze sztucznym uśmiechem> |
|
| Wysłany: Nie 13:27, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
| <Spojrzał przelotnie na twarz anielcy, chąc sie czegoś upewnić> - Nic jej nie jest. Ona tylko śpi... <Przez ułamek sekundy spojrzał wymownie na Okimi, jednak jego wzrok był skupiony na Elficy> - Ellie? <Ponownie się uśmiechnął> |
|
| Wysłany: Nie 10:53, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
| <gapiła się bezsensownie w ziemię gdzieś w pobliżu stóp Nograda. Wbrew pozorom jednak rejestrowała każdą wypowiedź, jaka tu padła. Kiedy poczuła na sobie wzrok chłopaka, podniosła głowę i zdmuchnęła włosy z czoła> - Proponuję, by to Ellie zdecydowała, gdzie chce w tej chwili przebywać. Ale najpierw sugeruję przeniesienie jej do Centrum Medycznego. <spojrzała na Okimi, potem na Korou, a potem znów na Nograda> - Chyba, że chcemy być porównani do małych dzieci kłócących się o lizaka. |
|
| Wysłany: Sob 22:30, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
| <Spojrzał na korou jak na kretyna> - Co za małe, denerwujące stworzenie... <Odwrócił się do chłopaka tyłem, tym samym stając przodem do Okimi> - Wystarczy Ci wiedzieć, że mi zależy, młoda damo. <Odwrócił głowę w stronę Makoto> |
|
| Wysłany: Sob 22:27, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
| <Okimi spojrzała nieco ironicznie na Korou> -Jak nie moja sprawa? <spytała Nograda> -To mi najbiższa osoba. Musze o czymś wiedziec. <oznajmiła i jak widac nie miała zamiaru "oddawać" Kirai> |
|
| Wysłany: Sob 22:21, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
| -Ooo....Okuś jest ode mnie ważniejsza? Ja go nie obchodze a ty go obchodzisz aż do nerwości. <uśmiechnął się wrednie dokuczając Okimi i chłopakowi> -Ciekawe czy Kirai woli ciebie czy mnie.. <zastanowił się kierując słowa do siebie ale jednak chciał by je ktokolwiek usłyszał> |
|