Autor Wiadomość
amral
PostWysłany: Wto 10:55, 08 Sie 2006    Temat postu:
 
-dobrze...
<odpowiedział i przyspieszył kroku>
-ciemność widzę... ciemność...
<zaśmiał się delikatnie>
-przydałaby się jakaś pochodnia...
Mina
PostWysłany: Wto 10:33, 08 Sie 2006    Temat postu:
 

-Ok, ale ty prowadzisz.
<Oznajmiła zdecydowanie. W tym momencie usłyszeli szmery za drzwiami>
-Szybko!
amral
PostWysłany: Pon 17:12, 07 Sie 2006    Temat postu:
 
-chyba musimy tam iść...
<powiedział cicho>
-w drogę...
<powiedział i dziarsko ruszył przed siebie>
Mina
PostWysłany: Pon 16:00, 07 Sie 2006    Temat postu:
 
- Więc może...
<podeszła do tego miesca i położyła dłoń na ścianie. Zamknęła oczy i wypowiedziałą jaakieś zaklęcie. W ścianie zaczęły tworzyc się linie, tworzące prostokąty, taqk jakby odsłaniałóy cegły. Przycisnęła mocniej dłoń i wtedy cegłówka opadła na podłogę. Za ścianą znajdował się labirynt - zimny i ciemny...>
amral
PostWysłany: Pon 15:43, 07 Sie 2006    Temat postu:
 
-byćmoże ktoś nie chciał żebyśmy zobaczyli co jest za innymi drzwiami...
<odpowiedział bez namysłu>
-ale kto to może być nie mam pojęcia...
<dodał pukając w ścianę>
-tutaj dźwięk jest inny...
<mruknął do siebie>
Mina
PostWysłany: Pon 15:32, 07 Sie 2006    Temat postu:
 
- Amarl.... Jak sądzisz, kto i dlaczego mógł nas tu zamknąc?
<Zapytała, wodząc dłońmi po scianach w poszukiwaniu wyjścia>
amral
PostWysłany: Pon 15:20, 07 Sie 2006    Temat postu:
 
-to chyba nic nie da...
<powiedział po kilku nieudanych próbach>
-a może... jest jakieś inne wyjście...
<powiedział i zaczął szukać przy ścianch>
Mina
PostWysłany: Pon 15:10, 07 Sie 2006    Temat postu:
 
- Tiaa....
<zzaczeaa rozgladac sie za czyms, co mogloby sie przzydac>
amral
PostWysłany: Pon 15:06, 07 Sie 2006    Temat postu:
 
-nie jest dobrze... zdecydowanie...
<mówił próbując wywarzyć drzwi>
Mina
PostWysłany: Pon 15:03, 07 Sie 2006    Temat postu:
 
- nie wiem ...
<Oznajmiła>
-I chyba wolę nie wiedziec....
<dodała po chwili. Z przerażeniem zauważyła i.ż drzwi ktrymi weszli zamknęły się. Rozległ się huk , jakby ktoś podłożył coś pod nie....>
amral
PostWysłany: Pon 13:44, 07 Sie 2006    Temat postu:
 
-ciekawe kto... lub co nas tu obserwuje...
<odpowiedział jej>
-i w jakim celu to robi...
Mina
PostWysłany: Pon 11:07, 07 Sie 2006    Temat postu:
 
- Wydawałoby się że jesteśmy sami , jednak...
<Spojrzała na niego , jkaby wzrokiem przekonując go , iż mówi prawdę>
-Wyczówam w tym miejscu jakąs inną energię...
amral
PostWysłany: Nie 10:17, 06 Sie 2006    Temat postu:
 
-czemu mówisz szeptem...
<spytał zdziwiony>
-przecież jesteśmy tu sami...
Mina
PostWysłany: Nie 9:19, 06 Sie 2006    Temat postu:
 
- Tak... bardzo możliwe.
<Podeszła do Amarala>
- Może przejdźmy do następnych drzwi....
<Zapytała szeptem ,jakby nie chcąc, aby ktokolwiek to usłyszał>
amral
PostWysłany: Pią 13:18, 04 Sie 2006    Temat postu:
 
<amral tymczasem przyglądał się półkom na których stała reszta nieporozrzucanych książek>
-ktoś stąd się wynosił... i bardzo się śpieszył...
<mruknął pod nosem>

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group