 Wysłany: Sob 10:58, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
| <Posłała mu tajemniczy uśmiech> -Tak , nie mylisz się. <Podeszła nieco bliżej i ukłoniła się> -Chętnie zwiedziłabym tę okolicę. Muszę tylko znaleśc jakiegoś przewodnika. Jak wiesz, jestem tu od niedawna, ale już bardzo mi się podoba. <Z uśmiechem spojrzała mu w oczy> |
|
| Wysłany: Sob 10:44, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
| <Skłonił głowę> - Lenard, lub mniej oficjalnie Lemi. Widzę, pani, że tajemnice umysłu stoją dla Ciebie otworem. Wzorem pozostałych, zachęcam do zwiedzania tej wspaniałej okolicy. |
|
| Wysłany: Pią 22:04, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| -Zamieszania? <Zaśmiała się podchodząc do niego> -To nie żadne zamieszanie... oni poprostu przybyli przywitac się ze mną. Jestem Mina. < Oznajmiła z uśmiechem> |
|
| Wysłany: Pią 21:39, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Nie sposób przejść obojętnie wobec takiego zamieszania podczas spaceru" <Dołączył do tłumu i odwzajemnił uśmiech> |
|
| Wysłany: Pią 21:21, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| <Uśmiechnęła się do niej serdecznie> - Dobrze Makoto ,a więc miło mi Cię poznac. A jeśli mam byc szczera to do lossehelin zostałam sprowadzona przez czary... Myślałam że zbliża się moj koniec, ale przodkowie uratowali mnie i odesłali tutaj. Jestem ostatnią z mego rodu... <Lekko posmutniała w duchu , ale nie dawała tego po sobie poznac. Starała się za wszelką cenę, aby na jej ustach nadal widniał uśmiech. Spojrząła na podchodzącego chłopaka. Wyglądał na samuraja. Z uśmiechem ruszyła w jego stronę> -Witaj. Jestem Mina. Właśnie tutaj przybyłam. <Jak zwykle ukłoniła się i wyciągnęła dłoń w jego stronę> <Zobaczywszy dwóch pozostałych zaśmiała się łagodnie. > -Witajcie wszyscy. Bardzo się cieszę że przybyliście mnie powitac. Już czuję że będzie mi dobrze w tej krainie. Cieszę się że będę mieszkała z ttak miłymi istatami jak wy. <Uśmiechnęła się radośnie do wszystkich przybyłych> |
|
| Wysłany: Pią 21:17, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| <amral podszedł do nieznajomej ukłonił się nisko i pocałował ją w rękę> -witaj miła pani jestem amral... <uśmiechnął się szarmancko> |
|
| Wysłany: Pią 21:14, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| <Pojawił się przy nieznajomej> -Witaj,jestem Zygi. |
|
| Wysłany: Pią 21:12, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| <Saveirv ujrzał towarzystwo i nową niezjanomą postanowił podejś do grupy i przywitać się z gościem> -Witam. |
|
| Wysłany: Pią 21:12, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| <uśmiechnęła się do niej> - Nie mów do mnie per pani, proszę. Jestem Ninde Isilra, choć wszyscy nazywają mnie Makoto. <posłała jej pogodne spojrzenie> - Co sprowadza do Lossehelin? Ciekawość? Przeznaczenie? Pieniądze? <roześmiała się> ~~~~~~ Cieszę się :* |
|
| Wysłany: Pią 21:08, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| <Spojrzała na Karianę i ukłoniła się> -Witaj Kariano. <Ujrzawszy dziewczynę w bieli , domyśliła sie iż jest ona władczynią. Podeszła do niej i również ukłoniła się, tym razem jednak niżej niż przedtem> -Witaj Pani. O ile się nie mylę, jesteś tutaj władczynią. Jestem więc bardzo zaszczycona mogąc poznac cię osobiście. ~~~~~~~~~~~~~ tak jakoś zachciało mi się nowej postaci :PA pozatym obiecałam Kirai że wroce :* |
|
| Wysłany: Pią 20:45, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| <Makoto podjechała do zebranych, cała w bieli, na swoi białym ogierze Verindertemeth. Uśmiechnęła się do nieznajomej, zatrzymując konia> - Erende vil eim Lossehelin! <powiedziała w jej stronę i skłoniła lekko głowę> - Mina, jeżeli mnie słuch nie mylił? <uśmiechnęła się do niej> ~~~~ Tak się zastanawiałam, gdzie się podziałaś, Akito ^^ Dobrze, że już wróciłaś :)) |
|
| Wysłany: Pią 20:38, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| - to zależy co rozumiecie przez słowo "szczególne" <Kariana pojawiła się tuż przed nową patrząc na nią badawczo> - Jestem Kariana <powiedziała spokojnym głosem> |
|
| Wysłany: Pią 20:36, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| -Owszem miejsce jest szczególne... <przytaknął> -Przybywają tu ludzie o różnych poglądach, rasach i zainteresowaniach... To taka moznaby powiedzieć oaza... <po raz kolejny sie usmiechnął> |
|
| Wysłany: Pią 20:09, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| -Mnie też jest bardzo miło. <Z radością odwzajemniła kolejny uśmiech> - A więc Cytadela Lossehelin... <Zastanowiła się przez chwilę> - Jeśli się nie mylę, to miejsce to jest nadzwyczaj szczególne, prawda? <Zrobiła niewielki krok przed siebie i przyjrzała się niebu. Wyglądało ono tutaj zupełnie inaczej , niż tam , skąd przybyła> |
|
| Wysłany: Pią 20:03, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| <Róznież sie ukłonił i podał jej ręke> -Miło mi Cie poznać... Cytadela Lossehelin... <znów sie usmiechnął> |
|