Autor |
Wiadomość |
|
an-da |
Wysłany: Sob 21:59, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
<AnuŚka widziała to wszystko z daleka, gdy doszła do sali stanęła w drzwiach> - I po co oni to robią? przecież to nie ma najmniejszego sensu... <powiedziała niby do siebie ale na głos> |
|
|
amral |
Wysłany: Sob 19:54, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
-trzeba ją zanieść do centrum..
<powiedział amral po czym wziął ją delkatnie na ręce i zaniósł do centrum medycznego> |
|
|
Zygi |
Wysłany: Sob 19:53, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
-Cholera.Do centum,ale cholera...
<Zaczął przeklinać dzień,w którym zachciało mu się treningów.>
-Co robimy? |
|
|
Sara-san |
Wysłany: Sob 19:51, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
- Słabo widze...
<obraz jej sie załazywał, po chwili zamknęła oczy> |
|
|
amral |
Wysłany: Sob 19:49, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
-na szczęście w armii musisz być medykiem...
<powiedział po czym wyciągnął apteczkę pierwszej pomocy i zaczął opatrywać Sarę> |
|
|
Sara-san |
Wysłany: Sob 19:48, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
- Aaaa....
<zaczęła krzyczec Anielica, bardzo ja to zaczęło bolec az za bardzo, jej organizm odrzucł wszytsko> |
|
|
Zygi |
Wysłany: Sob 19:47, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
-Spróbuje cię doładować moją tkanką.
<Podszedł do niej dotknął rany,a ta pomału zaczeła się goić> |
|
|
Sara-san |
Wysłany: Sob 19:38, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
- Będzie dobrze...
<uśmiechneła sie czując przeszywajacy ból>
- Chyba sie tego zwykłymi medycznymi zakleciami nie wyleczy. |
|
|
amral |
Wysłany: Sob 19:35, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
-Saro przepraszam...
<powiedział podbiegając do niej i próbując jej pomóc>
-ja... nie chciałem... ja...
<mówił bez sensu przez łzy> |
|
|
Sara-san |
Wysłany: Sob 19:32, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
- Tak jest...
<Znów wszytsko stało sie normalne. Sara stała trzymajac sie ra prawą rękę oraz zakrwawioną dłonia na rane nad sercem>
- Wygrałeś...
<wuśmiechnęła się padajac na plecy> |
|
|
amral |
Wysłany: Sob 19:30, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
-no nie wiem...
<powiedział amral po czym dookoła Sary wystrzeliły wystające z ziemi kamienne kolce>
-pamiętaj Saro że wzrok to nie jedyny zmysł...
<powiedział po czym uwolnił się z okowów jej magii>
-widzisz na wszystko jest sposób... |
|
|
Sara-san |
Wysłany: Sob 19:25, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
- Ale ja wygram! Biała Noc!
<krzyknęła i zrobiło sie tak jasno ze nawet jej nie było widac>
- Jasnosć skup się Amral to znajdziesz sposób! |
|
|
amral |
Wysłany: Sob 19:22, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
-no to nie mam pomysłu...
<powiedział amral zrezygnowany>
-przy pomocy magii z tobą nie wygram... |
|
|
Sara-san |
Wysłany: Sob 19:17, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
- Brama!
<przed Sara oworzył sie potezny portal wciagajacy skałki poczym sie zamknął> |
|
|
amral |
Wysłany: Sob 19:16, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
-Huston mamy problem...
<powiedział amrla nie mogąc się ruszyć>
-na szczęście jest telekineza...
<powiedział amral po czym w Sarę zaczęły walić coraz to większe odłamki skalne> |
|